czwartek, 12 maja 2016

Moje zwierzaczki

Witajcie . Jakiś czas temu na kilku blogach w zabawach fotograficznych był temat nasze  zwierzaczki psy , koty i inne. Od tamtej pory chodził za mną ten post . Postanowiłam napisać o swoich zwierzątkach  jakie kiedyś miałam. Były u nas cztery psy, dwa koty, świnka morska , żółw. Świnkę morską dostałam kiedyś od koleżanki i była u mnie przez kilka miesięcy czy rok . Po siostrzeńcu bo już nie chciał się nim zajmować dostałam żółwia . Koty miałyśmy w dzieciństwie . Jedną kotkę to siostra dostała w prezencie w szkole na  mikołajki .A wtedy mieliśmy psa . Ten pies to był nasz pierwszy pies  wabił się Mały . Był wspaniałym mądrym kundelkiem . wzięliśmy go od wujka jak był szczeniakiem . Wujek latem pilnował ośrodek wypoczynkowy nad jeziorem i czasami do niego jechaliśmy .Czasami braliśmy psa ze sobą a piesek  zawsze wiedział.  kiedy go bierzemy .Pakowaliśmy się i rozmawialiśmy czy bierzemy go ze sobą. Jak mówiliśmy nie  niech zostanie w domu  nie reagował. Wystarczyło że powiedzieliśmy no dobra niech jedzie to on od razu cieszył się a przecie my do siebie  to mówiliśmy a nie do niego a on i tak wiedział.Był z nami 9lat . Potem krótko kilka miesięcy miałam małego rudego pieska Puszka . Nawet zdjęcia jego nie mam. Siostra  znalazła go jak z mężem wracali z wigilii od teściowej taki zmarznięty był i go pożałowała.  Niestety   bardzo chorował . Potem półtora roku była Bina .Mama przyniosła ją jak była u dentysty  prywatnie. Dentysta gabinet miał w swoim domu tam miał sukę z małymi i mówi chce pani to niech pani bierze . Mama więc wzięła taka kilkutygodniową kruszynkę a ona wyrosła na całkiem sporo psa  .Ostatniego psa Ratka sama sobie  wybrałam ze schroniska . Taki był wdzięczny ze  na początku chodził za mną krok w krok. Lubił być na rękach nawet na spacerze skakał by go wziąć na ręce .Siedział na stole i oglądał świat przez okno . Ja się śmiałam  że to taka żywa figurka dekoracyjna .On był najdłużej ale od  kilku lat nie mam już żadnego zwierzątka i nie wiem czy kiedyś będę miała .
mały

bina

ratek



10 komentarzy:

  1. Basiu dziekuje ze podzielilas sie z nami opowiescia o twoich zwierzaczkach to naprawde swietni towarzysze i przyjaciele. Ja mam dwa psy i trzu koty i wszyscy zyja w zgodzie , wspolnie jedza spia i sie bawia. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Zwierzaki są super, bardzo oddane, może jednak kiedyś się zdecydujesz na kolejnego, buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Mały <3 Zakochałam się, cudna psinka. Ja chciałam mieć psa, ale domownicy nie są entuzjastami tego pomysłu :( Miałam kota i świnkę morską, zajmowałam się też królikiem. Teraz brakuje mi zwierzaka, może się uda jeszcze kiedyś namówić bliskich na czworonożnego przyjaciela.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zwierzęta rozumieją mowę, szczególnie zaś psy. W domu rodzinnym też był piesek; jak się powiedziało: zostajesz w domu bo idziemy na zakupy, to szedł w swój kącik, a jak ubierało się buty, nic nie mówiąc, był gotów do drogi. Świnek morskich miałam kilka jedna po drugiej- dożywały 9-10 lat i też chodziły za nogą jak pieski i jak czegoś chciały, to piszczały. mam na youtube filmik z jedną taką Nytką, co o jedzenie się dopominała ;) Teraz niestety już nie mogę mieć zwierzaczków z powodu częstych wyjazdów, ale przyjmuję pod dach pieska sąsiadów, jak są w potrzebie i uwielbiam go :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu, ja miałam kiedyś kota. Był bardzo mądry i przywiązany, wbrew opinii, że koty do ludzi się nie przywiązują. Teraz nie mam żadnego zwierzaczka, ale gdyby kiedyś, to właśnie chciałabym kota albo jakiegoś ptaszka.
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Basiu! ale miałaś tych zwierzątek, ja też kiedyś miałam kilka piesków i każdy z nich był fajny , a pieski są bardzo mądre i wszystko rozumią tylko mówić nie potrafią. Teraz cieszę się jak córcia przyjedzie z Intusiem to jest kochany i mądry piesek,- Pozdrawiam Cię gorąco

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne miałaś zwierzaczki :) Ja mam teraz w domu pięć kotów i duuuużo sprzątania - haha :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Basiu prześliczne zwierzaczki , pozdrawiam cieplutko i życze miłego weekendu;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale miałaś sporo tych zwierzątek Basiu. Lubię zwierzęta ale najbardziej kocham psy, to są wspaniali przyjaciele! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I przez mój dom kilka zwierząt się przewinęło. Teraz nie mam żadnego i niech tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń