Dawno nie pokazywałam nic z papierowej wikliny. Większość koszyków była robiona na naszą wigilię klubową więc nie chciałam pokazywać wcześniej by ich nie widzieli .Na razie nie robię nic .Odpoczywam od plastycznych prac .Teraz to wreszcie zabrałam sie za porządki w moim nowym meblu . Nie miałam czasu po kupieniu go poukładać w nim ładnie . Teraz na spokojnie to robię. Nie wiem kiedy będę robić nowe koszyki bo na razie nie mam pomysłu komu mogła bym zrobić. A ten koszyczek robiłam z myślą o kimś innym .Przyjechała do nas ciocia kiedy go kończyłam i dałam go jej by zawiozła kuzynce bo na dniach miała urodzinki .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz