Wczoraj byłam na rodzinnej imprezce . Każda okazja jest dobra by spotkać się z rodzinka i porozmawiać .Na co dzień wiadomo nie ma tak czasu . Wszyscy zabiegani czas szybko leci . Imprezka to zaległe urodzinki siostry i szwagra i pożegnanie siostrzeńca. Siostrzeniec wyfruwa na jakiś czas z gniazda . Właściwe to wylatuje z gniazda do kraju Szekspira i miasta Beatlesów do dziewczyny.Jak ten czas leci . Przecież niedawno był taki mały .Właśnie siedzieliśmy i oglądaliśmy zdjęcia jakie to kiedyś dzieci byłe małe a jacy my młodzi i piękni i szczupli he he. Życzę pięknej słonecznej niedzieli i udanego rozpoczynającego się tygodnia .
Basieńko takie spotkania są super tylko zdarzają się za rzadko,jedyny czas gdzie można coś powspominać.A czas tak szybko leci,moi chłopcy jeszcze nie tak dawno rozrabiali ,krzyczeli byli rozbrykani,a tu już mają po 22 i26 lat,kiedy to zleciało...Pozdrawiam miłego wieczorku życzę:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych spotkań,ja pewnie z rodzinką ww święta się spotkam.Takie to życie czasem jest smutne i daleko do najbliższych.:)
OdpowiedzUsuń