Miły intensywny dzień

Witajcie  . W piątek miałam bardzo miły i intensywny dzień. Byłam w moim  klubie TPG najpierw na zajęciach kosmetycznych a potem od razu na psychologicznych . na spotkaniu kosmetycznym robiliśmy maseczki    do włosów . ja  zrobiłam z awokado . Zajęcia były w domu Agatki naszej koordynator wolontariatu . Oczywiście musiały być też zdjęcia z jej fajną psinka.maseczki robiliśmy z produktów  spożywczych  . Na stole jak stały to tak jak by to były zajęcia kulinarne a nie kosmetyczne . po zrobieniu maseczek nakładaliśmy je na włosy i przykrywaliśmy folią i ręcznikiem . Potem   kilkadziesiąt minut czekaliśmy . Włosy powiną się myć w temperaturze 39 stopni .o zrobieniu maski  nie powiną się włosów suszyć suszarka bo za bardzo wysusza . My jednak musieliśmy wysuszyć bo od razu  jechaliśmy do biura na zajęcia psychologiczne .To były pierwsze zajęcia wiec na początku zastanawialiśmy się co chcemy robić jakie tematy  nas interesują  . Potem zrobiliśmy parę ćwiczeń. jedno polegało na uważnym słuchaniu czyli w parach odpowiadaliśmy na kilka pytań. A potem mówiliśmy  co zapamiętaliśmy z wypowiedzi drugiej osoby . Drugie było fajne  ćwiczenie . Każdy wybrał sobie instrument  muzyczny i  mówił z czym się  mu on  kojarzy .Tak intensywny czas miałam z domu wyszłam  przed 10 a wróciłam przed 16