Witajcie . U Danusi w kolorkach jest teraz kolor biskupi . Oj ale miałam z tym problem . Zrobiłam kartkę w kolorze zielono biskupim ale nie podobała mi się Zrobiłam więc kolejną z której powiedzmy ze byłam troszkę bardziej zadowolona ale nie do końca .Potem stwierdziłam że nie wiem czy ten mój kolor to kolor biskupi wiec postanowiłam zrobić trzecią kartkę. W cale nie jestem z niej zadowolona ale trudno może się Stefan nie udławi . Co do kolorku to nie jest mój ulubiony kolor ale zauważyłam ze ma kilka rzeczy w tym kolorze jakieś kolczyki, bransoletki czy bluzki w których we wzorku ten kolor jest
Dla tych co nie czytają o moich muszelkach ciekawostka
. Dwa popularne
gatunki ślimaków śródziemnomorskich (Murex
trunculus i Murex
brandaris) dostarczają barwnika
zwanego purpurą tyryjską, Ślimaki te wytwarzają w gruczołach
żółtawy płyn, który pod wpływem powietrza i słońca
purpurowieje. Z jednego ślimaka uzyskuje się tak niewiele
wydzieliny, że na półtora grama barwnika trzeba jakieś 12 000
osobników. Nic więc dziwnego, że na purpurę tyryjską mogli sobie
pozwolić tylko najbogatsi.*
fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przy produkcji naszych biskupich prac żaden ślimak nie ucierpiał - haha :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajna karteczka, Basiu.
OdpowiedzUsuńBasiu kolorek dobrałaś idealny,a karteczka wyszła super.Dzięki za ciekawostkę o ślimakach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluśko
Fajniutka kartka:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na kartkę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu! Piękna Karteczka, A Kolor dobrałaś doskonale - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńKolor idealny, kartka w swej prostocie urzekająca.
OdpowiedzUsuńKolor " biskupi " oddany w 100 %
OdpowiedzUsuńFajna karteczka :)
A ciekawostkę przeczytałam z czystą przyjemnością :)
Uwielbiam takie nowinki :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Urocza praca! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDał się ten kolor we znaki, ale efekt jest jak najbardziej miły dla oka :)
OdpowiedzUsuńfajnie poradziłaś sobie z "biskupim". ja wciąż szukam inspiracji...
OdpowiedzUsuńBasiu fajną karteczkę przygotowałaś:) Oj ten kolor dał popalić chyba niejeden z nas;)
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo kapryśny, ale u Ciebie trafiony w punkt, super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Fajna ciekawostka odn. tego koloru.Niebieski odcień indygo też był bardzo drogi, chociaż nie pamiętam z czego go robiono. Ciekawe jak się teraz robi takie barwniki?
OdpowiedzUsuńFajna karteczka jak najbardziej zaliczone zadanie na marzec a tu już kwiecień trzeba wymyślać kolejne fajne rzeczy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolor jak najbardziej biskupi, a kartka bardzo ładna :-)
OdpowiedzUsuń