Smerfy są “smerfastycznie” ciekawą bajką, gdyż w ich smerfnej wiosce możemy spotkać różne postaci o konkretnych cechach charakteru. Na czele stoi Papa Smerf. Ma aż 542 lata. Niestety, często musi ratować swoje Smerfiki z tarapatów. Możemy natknąć się na Zgrywusa, który wręcza wszystkim “wybuchowe” prezenty. Jest tam też Maruda, ciągle niezadowolony pesymista, nie cierpi wszystkiego i wszystkich, ale tak na prawdę w środku jest bardzo wrażliwy. Ważniak to nazbyt poważny Smerf, który wszystko co powie Papa Smerf, bierze za prawdę absolutną, zanudza pozostałych swoimi złotymi myślami. Gwiazdą, jest oczywiście Smerfetka, ta niebieska piękność, została stworzona przez strasznego czarownika Gargamela, który chciał skłócić Smerfy. Na szczęście Papa Smerf, odczarował Smerfetkę i jest to jedna z najsympatyczniejszych postaci w wiosce. Te i inne Smerfiki, mieszkają w domkach z grzybów i są pod swoimi czapeczkami zupełnie łyse (oprócz panny Smerfetki i Sasetki). Razem przeżywają wiele niesamowitych przygód, które fascynują nie tylko najmłodszych fanów.
„Schtroumpf” – smerfy to wymyślone słowo. Według informacji z wywiadu przeprowadzonego z Peyo, nazwa przyszła mu na myśl w czasie, kiedy prosił przyjaciela o sól podczas obiadu: próbując przypomnieć sobie słowo, które wyleciało mu z pamięci, ostatecznie rzekł: „passe-moi le schtroumpf” (podaj proszę sól). Słowo, które brzmi podobnie do niemieckiego „strumpf” (skarpeta), co jest zbiegiem okoliczności, zostało następnie przetłumaczone na prawie 30 języków. W każdym przypadku małe, niebieskie ludziki okazały się komercyjnym przebojem.
Co ciekawe, początkowo część komiksów miała podłoże satyryczne i Smerfy stanowiły alegorię społeczeństwa komunistycznego, podczas gdy ich wróg Gargamel symbolizował kapitalizm (jako iż chciał je złapać w celu zmienienia w złoto), jednak z czasem zostało to zminimalizowane.
Uwielbiałam smerfy jako dziecko a potem oglądałam z moimi chłopakami. Nie wiedziałam, że dzisiaj świętują. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubiłam bajke smerfy :)
OdpowiedzUsuńMoje dzieciństwo 🙂
OdpowiedzUsuńChyba każdy lubił smerfy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Basieńko.
Smerfy są super😉
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNo proszę, nawet Smerfy mają swoje święto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam