Witajcie Ostanio mam nawet całkiem intensywne dni . W poprzedni poniedzialek dwa razy odwiedziłam przychodnie .Najpier zrobiłam badania potem je odebrałam. . Byłyśmy też w banku . Brak ruchu mi nie służy bo okazało się że jestem zbyt slodką dziewczynką . Czyli cukier mam za duży buu . By się ruszać we wtorek byłam na poczcie i w sklepie a w środę tylko na poczcie .Ale za to odwiedziła nas moja siostra . Jak pisałam od czwartku do sobotu byłam w naszym domeczku .By mięć pretekst do spacerów buuu zaszwankowało mi ucho i w ten poniedzialek byłam u laryngologa. Na szczeście z uchem już wporządku . Było jeszcze buszowanko po sklepie i apteka . Za mało byłam na poczcie to dziś też tam bylam byłam . Potem jeszcze zegarmistrz i na chwilke do siostry do pracy .Zaraz też idziemy jeszcze do sporzywczego Czyli trochę się ruszam i kalorie spalam .Ale ale oto łatwy i szybki sposób na spalenie kilkuset kalori hi hi i inne zarciki
ja jestem cukrzykiem więc wiem o czym piszesz,uśmiałam się z tych kalorycznych obrazków
OdpowiedzUsuńMam w rodzinie kilku cukrzyków,nic fajnego a jednocześnie da się z tym żyć. PS fajne żarty 😂
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie w szafie taką kalorię:)
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Fajne dowcipy wyszukałaś :-).
OdpowiedzUsuńŻarty bardzo śmieszne, ale też sprawdzają się niestety w życiu haha :D Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te żarty. Ja należę do osób będących łasuchami a przy tym prowadzę siedzący tryb życia, dziwię się, że jeszcze w miarę normalnie wyglądam ha ha :)
OdpowiedzUsuńSuper dowcipy :) Ja to chyba ciągle stoję w pobliżu czekolady - haha :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń