Witajcie . Zima zima zima Już dawno takiej śnieżnej  nie pamiętam . Przez to mniej wychodzę  z domu. Przez wiruska czyli brak spotkań wyjść itp przytyło mi się i złe mam wyniki Staram się jednak ciut ruszać  Ostatnio troszkę się   poruszałam a to spacery na pocztę czy do jakiegoś sklepu  . Byłam tez zrobić sobie wyniki i wiecie co .Mi ciężko jest znaleźć dobrą  żyłę ale ostatnio jakoś to sprawnie szło    . Teraz jednak miała taki problem że kilka razy mnie kłuła i nic . Znalazła dopiero na wierzchu dłoni przy palcach . Jeszcze wierciła igłą by leciało . Jeszcze do teraz mam siną rękę i bolli mnie .No ale koniec marudzenia Oto kilka zimowych fotek jeszcze ze spaceru nad jeziorem i inne