Witajcie . W tamten poniedziałek spacerek nie doszedł do skutku ale w ten wreszcie się z Hanią wybrałam . była piękna słoneczna pogoda . bałam się ze już nie będzie liści i pięknej jesienie a tu proszę . Zapraszam was na kolejne jesienne klimaty . W parku centralnym byłam kilka razy . http://basiapawlak.blogspot.com/2014/08/spacer-w-parku.html
http://basiapawlak.blogspot.com/2019/05/wiosna-i-zmiany.html
http://basiapawlak.blogspot.com/2019/09/spotkanie-piknik.html
Jednak nigdy nie byłam jesienią W centrum Olsztyna, wzdłuż Łyny, na terenie, który przez lata pozostawał niezagospodarowany, powstał wyjątkowy, przyjazny ludziom park. Inwestycję rozpoczęto w 2013 r., a jej zakończenie przypadło na lipiec 2014 r. Od tej pory Park Centralny tętni życiem towarzyskim i kulturalnym.
Park zajmuje powierzchnię blisko 13 ha. Jego przestrzeń zaprojektowano w stylu angielskim. Dzięki naturalnym cechom krajobrazowym i przemyślanej infrastrukturze oferuje ona odwiedzającym wyjątkowe walory przyrodnicze i rekreacyjne. Znajdują się tutaj aż cztery mosty łączące brzegi Łyny, przystań kajakowa, wiele ścieżek dla pieszych i rowerzystów.
W centralnej części parku, na niewielkim, płaskim placu, wzniesiono eliptyczną fontannę ze specjalnym nocnym podświetleniem. Wokół niej zainstalowano kilkutonowe, częściowo zanurzone w wodzie półkule, które symbolizują układ słoneczny, co nawiązuje do olsztyńskiej działalności Mikołaja Kopernika. Cała konstrukcja stanowi największą atrakcję inwestycji.
W parku znajduje się również niewielki, zadaszony placyk amfiteatralny, a także – z myślą o najmłodszych – plac bezpiecznych zabaw z elementami małej architektury rekreacyjnej. W trosce o kondycję dorosłych udostępniono siłownię pod chmurką. Została ona wyposażona w cztery urządzenia fitness: twistery, motyla, biegacza i ławeczki, dzięki którym można kompleksowo zadbać o swoją sylwetkę. Park jest miejscem przyjaznym i bezpiecznym dla mieszkańców i turystów dzięki rozwiniętemu systemowi oświetlenia nocnego i monitoringowi.
Ostatnio jak gdzieś idę to spotykam znajomych .Kiedyś na spacer to wolontariuszkę naszą. Wracałam od lekarza to naszą byłą wolontariuszkę Oj jak jak dawno jej nie widziałam . Na basenie mamę Karolinki o której czasami wam piszę a teraz spotkalam kuzynkę. Do parku centralnego chciałam iść bo od niedawna jest tam rzeźba żurawi .Kolejny projekt, który zyskał uznanie mieszkańców w ubiegłorocznym olsztyńskim budżecie obywatelskim, został zrealizowany. “Warmińskie żurawie”, rzeźbę Izydora Borysa, można już oglądać przy wejściu do parku Centralnego od strony ul. Pieniężnego.Jego prace można podziwiać m.in. w Nowym Jorku i na lotnisku w Szymanach. Za swoje prace był wielokrotnie nagradzany, m.in. we Francji i w Kanadzie .
Jak tam pięknie, jesiennie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam parki. A jesień mamy śliczną🍁
OdpowiedzUsuńBasiu piękny ten Wasz park a Twoje zdjęcia rewelacyjne!! A jesienią wygląda cudnie nic tylko spacerować. Oj byłabym tam częstym gościem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Spacerek po jesiennym parku to coś pięknego, Basiu.
OdpowiedzUsuńPiękny parki jesienne fotografie super. Miłego czwartku:)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce do odpoczynku. A te rzeźby ptaków wyglądają obłędnie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń