Witajcie Oto kolejny spacerek po moim mieście .
1Kamienica Józefa Orłowskiego
Ulica Ryszarda Knosały, poświęcona warmińskiemu działaczowi to krótki trakt znajdujący się w północnej części dzielnicy Podgrodzie. Dawna nazwa tego zaułka to Garten-Straße i można już ją odnaleźć na planie miasta z 1892 r., a także w książce teleadresowej z lat 1898 – 1913. Na innych planach pochodzących z lat dwudziestych XX w. można dostrzec iż wówczas ulica była obustronnie zabudowana, współcześnie pozostało bardzo niewiele z tamtych budynków ale z pewnością godny uwagi jest eklektyczno – secesyjny dom z numerem siedem.
Kamienica należała do firmy Orłowski & Company, zbudowano ja w latach 1904 – 1905 i rozbudowano w 1922 r. W czasie kiedy powstała była to dzielnica przemysłowo – fabryczna, dlatego przeznaczona była głównie pod wynajem dla lokatorów o wyższym statusie społecznym. Znane nazwiska tamtego okresu które tu zamieszkiwały to Richard Wiechert i Felix Wronka, obaj byli fabrykantami a Felix Wronka dodatkowo był członkiem rady miejskiej. Natomiast w lokalu znajdującym się po stronie zachodniej zamieszkiwał sam właściciel Józef Orłowski, był on właścicielem tartaku.
Jest to budowla podpiwniczona z użytkowym poddaszem, posiada dwie kondygnacje i jest konstrukcji sześcioosiowej. Kamienica wykonana została z cegły i kamieni polnych z użyciem zaprawy cementowo – wapiennej, całość została przykryta dwuspadowym dachem z trzema lukarnami. Ciekawa jest środkowa część elewacji, znajduje się tu bowiem weranda z balkonem podparta masywnymi kolumnami. Od południowej strony znajduje się jednokondygnacyjna przybudówka z werandą, dostawiono ją jeszcze przed rozbudową.
Po II wojnie światowej dom przede wszystkim pełnił funkcję lokali kwaterunkowych, duże pojedyncze mieszkania przerobiono na kilka mniejszych. W ostatnich latach kamienica przeszła gruntowny remont ze ścisłym uwzględnieniem zachowania elewacji zewnętrznej, która była tynkowana fakturowo o secesyjnej dekoracji. W rejestrze zabytków obiekt znalazł się już w 1989 r.
2Remiza strażacka Już w średniowieczu ówczesna straż pożarna miała swoją siedzibę przy olsztyńskim ratuszu, na mieszkańców natomiast nałożono szereg obowiązków związanych z ochroną przeciwpożarową. Niestety zarządzenia te nie były raczej skrupulatnie respektowane co w konsekwencji doprowadzało do częstych pożarów. Największy miał miejsce w 1620 r. kiedy to spłonęło niemalże całe miasto.
W XIX w. strażacy otrzymali nową siedzibę a były to opuszczone pomieszczenia dawnego więzienia i aresztu w Bramie Górnej. Niestety brakowało tam zaplecza dla strażaków. Na początku XX w. podjęto decyzję o budowie całkowicie nowej placówki przeznaczonej na potrzeby pożarnictwa i umiejscowiono ją na Dolnym Przedmieściu przy Targu Końskim, tuż przy styku największego węzła komunikacyjnego. Współcześnie jest to ul. Niepodległości i przylegająca do niej ul. Michała Lengowskiego.
Projekt nowej remizy powierzono miejskiemu architektowi Maxowi Boldt i realizacja tych planów odbywała się w błyskawicznym tempie. W kwietniu 1909 r. Boldt przedstawił wyniki swojej pracy i już maju rozpoczęto prace budowlane aby 30 listopada tego samego roku uroczyście oddać ten obiekt do użytku. Remizę podobnie jak Nowy Ratusz wybudowano w stylu neorenesansowym z drobnymi elementami baroku i posiada bardzo ciekawą bryłę. Budynek jest piętrowy z użytkowym poddaszem, w jednym narożniku oficyna z przeszkloną galerią na piętrze a drugi narożnik to czworoboczna masywna wieża. Na wieży zamontowano zegar a na jej kalenicy syrenę alarmową.
Pierwotnie obok remizy wzniesiono stajnię dla 20 koni z magazynem siana oraz punktem weterynaryjnym. becnie pomieszczenia te wykorzystywane są jako garaże. Godny uwagi jest też frontowa fasada w przyziemiu, zachowały się cztery duże dwuskrzydłowe drzwi przez które dawniej wyjeżdżały jednostki na akcje gaśnicze.
Pewną ciekawostką z początkowych lat działalności remizy jest fakt iż pierwszym zastępcą komendanta straży był David Mendelsohn, ojciec Ericha światowej sławy architekta urodzonego w Olsztynie. Współcześnie obiekt ten pełni tą samą funkcję a na terenie przyległym stacjonuje Wojewódzka Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza nr 1 Państwowej Straży Pożarnej.
W 1989 r. remiza została wpisana do rejestru zabytków, a w 1990 r. przeszła gruntowny remont.
3Pomnik strażaków poległych w akcji Pomnik ten znajduje się u zbiegu ulic Niepodległości i Śliwy. Idea budowy pomnika powstała w 2002 roku w pierwszą rocznicę krwawych wydarzeń w Nowym Jorku. Koncepcje były różne, początkowo miała to być tablica pamiątkowa umieszczona na placu komendy straży, jednak ostatecznie uchwalono obecny kształt i lokalizację - u zbiegu ulic tuż przy Remizie Strażackiej Jednostki Gaśniczo-Pożarniczej nr 1. Pomnik był budowany w latach 2005-2006. Przykrym faktem jest to, że autorka tego pomnika nie dożyła momentu jego odłonięcia. Głównym elementem tego pomnika jest postać strażaka na łamiącej się drabinie. Obok pomnika są stelle z nazwiskami strażaków z terenu Warmii i Mazur, którzy od 1945 roku stracili życie w wyniku akcji ratunkowej.
4dom Abrahama
Ulica Maurycego Mochnackiego to część osiedla Grunwaldzkiego. Łącząc się z innymi ulicami tworzy jeden z najdłuższych traktów komunikacyjnych w mieście. Do 1933 r., w czasach Prus Wschodnich, ulica nazywała się Liebstädter-Straße (ulica Miłakowowa), później zmieniono ją na Straße der SA (ulica Sturmabteilingu – oddziałów szturmowych). Niegdyś okolice tego miejsca były bardzo gwarne, był to bowiem teren tak zwanego „Targu Końskiego”, wokół którego bardzo chętnie osiedlali się olsztyńscy Żydzi. Dlatego też tę okolicę zaczęto określać jako dzielnicę żydowską, a ul. Mochnackiego była jej główną częścią.
Jednym z nielicznych obiektów pozostałych po tej społeczności jest budynek powstały w 1904 r. i należący kiedyś do Abrahama Brünna, który prowadził sklep ze skórami i materiałami włókienniczymi. Budowla stanęła między Fabryką Powozów (później montownia samochodów) Juliusa Reitzuga i typowym blokiem mieszkalnym. Jest to niewielka piętrowa kamienica zachowująca jeszcze znamiona stylu secesyjnego. Posiada ciekawą fasadę, ozdobioną syrenami oraz inicjałami właściciela. W jej górnej części umieszczono tez rok budowy.
Abraham Brünn był kupcem i przedsiębiorcą, zajmował się handlem końmi, skórami i surowcami wtórnymi, posiadał też ogrody, stajnie i magazyny. Na parterze jego domu miał wydzielone pomieszczenie, w którym prowadził swoje interesy. Jako przedsiębiorca, Abraham Brünn był znany i powszechnie szanowany nie tylko wśród olsztyńskich Żydów. Swoją działalność prowadził z powodzeniem do śmierci w 1923 r. Wdowa przez kilka lat dalej prowadziła sklep ze skórami, później utrzymywała się z wynajmowania trzech mieszkań. Przed wybuchem wojny Brünnom udało się wyemigrować z Olsztyna za granicę, ale całe ich mienie zostało skonfiskowane na rzecz Skarbu Państwa Rzeszy i oddane w zarząd olsztyńskiemu magistratowi.
Po wojnie budynek stał się własnością miejską. Obecnie są tam lokale mieszkalne. Na parterze, gdzie kiedyś Abraham Brünn prowadził swoje interesy, od kilkudziesięciu lat znajduje się zakład zegarmistrzowski. Dom Abrahama, zwany również Domem pod Syrenami, w 1988 r. wpisany został do rejestru zabytków. Jest to jedna z niewielu pamiątek po dawnej kulturze żydowskiej w Olsztynie.
4 |
3 |
2 |
`1 |
Piękne kamienice masz Basiu w swoim mieście. Dziękuję za wirtualną wycieczkę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBasiu!
OdpowiedzUsuńSprawiłaś, że odżyły moje wspomnienia z Twojego pięknego miasta.
Miłego weekendu:)
Basiu, bardzo lubię te spacerki z Tobą.
OdpowiedzUsuńŁadne okolice. :) Mnie rzadko męczą takie spacery połączone z podziwianiem miast wszelakich. :) A wirtualnie to już kompletna przyjemność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.
Ciekawie informacje znalazłaś o tych pięknych miejscach. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńŁadne jest Twoje miasto :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń