Witajcie.W czas poświąteczny też się u mnie troszkę działo . Od razu po świętach chciała nas odwiedzić kuzynka z rodzinką z daleka . We wtorek jednak szlam do usznej czyli do protetyk słuchu . Po imieninach kupiłam nawy aparat słuchowy bo stary się rozwalał .Tak wiec teraz byłam umówiona by mi poustawiał co i jak. Kasy trochę wydałam zobaczymy jak mi będzi8 służył . Kuzynka z rodzinka wiec przyjechała w środę .Posiedzieliśmy pogadaliśmy . Jej mąż jak zawsze coś tam pomógł w męskich naprawach.. Byli dwa dni . Sylwestra z mamą tylko spedziłam przed telewizorem . Raz był polsat raz dwójka ale nawet troszkę się poruszałyśmy .Grzecznie o drugiej w nocy poszłyśmy spać
Spotkania w gronie rodzinnym dają wiele radości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Basieńko.
Brawo ! Ja wyjątkowo w sylwestra poszłam spać już o pierwszej :) Pozdrawiam cieplutko w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuń