Witajcie . Oto moje mazanie po kartce. Nie ma czym się chwalić Ot takie beznadziejne pieski i kotki usiłowałam namalować. Nawet nie chciało mi się poprawiać bo i tak nic nie wyszedł .Ot pokazuje je wam ze znowu chwyciłam za pędzel . Na razie takie małe próby .Zobaczymy co dalej Malowane resztkami starych akwarelek
Basiu, bardzo sympatyczne zwierzaczki. Jeśli sprawia Ci to przyjemność, to maluj i nie przejmuj się ewentualnymi niedociągnięciami, trening czyni mistrza.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Sympatyczne zwierzaczki Basiu. Ja to bym ani takich nie wymodziła. Jeśli malowanie sprawia Ci radość, to warto znaleźć na to czas. Pozdrawiam milutko.
OdpowiedzUsuńA mnie się podobają. Moje próby rysowania zwierząt nie były podobne do niczego :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń