czwartek, 12 września 2013

Brązowy z pokrywką


Witajcie w ten ponury zimny wieczór . Oto takie sobie koszyk . :Latem  został zrobiony na zamówienie  . Wtedy jak szukaliśmy  kast na nasz festiwal .wszystkie zamówione  koszyczki były z pokrywkami . Ja nie bardzo umiałam przyczepiać te pokrywki . Jakoś na wstążeczki sznureczki było to robione .Potem powstały  jeszcze tylko dwa  z pokrywkami . Wolę robić bez pokrywek . Dziś był brzydki deszczowy  dzień . Ech nie lubię takich dni . Choć jesień  jak jest ładna to  lubię. Ten koszyczek skojarzył  mi się troszkę z jesieną bo takie jesienne te brązy

10 komentarzy:

  1. Śliczna praca zapraszam na moje candy

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu za mało wierzysz w swoje możliwości, karteczki, czy koszyczki wychodzą Ci naprawdę bardzo ładne:)) Serdecznie dziękuję, że jesteś z nami :)))))))))
    A to dla ocieplenia prawie jesiennej aury :* :* :* :* :* i poprawy nastroju :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy jest, rzeczywiście w ciepłych, jesiennych kolorach. Pozdrawiam Cię Basiu cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja kochana widzę po tym koszyczku ,że zrobiłaś ogromne postępy w wyplataniu i to się chwali.POzdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiumfajny koszyk, troszke marudzisz hehe, nie ma sie co przyczepicfajny jest, kolorki rzeczywiscie jesienne :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny koszyczek Basiu :) jesień idzie do nas wielkimi krokami niestety

    OdpowiedzUsuń
  7. Basiu, z przykrywką jest praktycznie!
    A u nas piękna pogoda!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ehh... gratuluję :) z pokrywką to wyzwanie :)

    OdpowiedzUsuń