środa, 7 września 2016

Wypad za miasto

Witajcie . Jak wiecie często jestem w domeczku nad jeziorkiem  . Oto zdjęcia jak byłam tam kilka dni wtedy gdy wam zadałam zagadkę. Pierwszego  dnia  poszłyśmy do lasu i co ?? Znowu napstrykałam z 50 zdjęć  Bo ja lubię robić zdjęcia i jak zauważyłyście ostatnio jakoś bardziej fotograficzny mój blog się zrobił.  Na wasze szczęście część zdjęć jest nie wyraźna wiec   nie będzie tu 50 zdjęć. W lesie miałam " podryw" na grzybka . Czekałam na ścieżce na mamę  atu szedł pan i dal mi jednego małego prawdziwka . Zebrał jednego i co  miał z jednym zrobić?. Mama trochę jak zawsze grzybków zebrała.. Nawet takie śmieszne kurki ale zdjęcie niewyraźnie .Drugiego dnia  był smutny dzień bo byłyśmy na pogrzebie starszej znajomej z naszego klubu TPG. Za to w następnym dniu śmieszna sytuacja była . Zadzwonił znajomy bo znajoma  myślała że to ja  nie zje gdyż  ta pani co zmarła miała tez na imię Basia . Uśmiałyśmy się troszkę z mamą bo podobno jak  kogoś za życia uznają za zmarłego to  od będzie żył dłuuuugo . Tak wiec będę długowieczna  Pogoda dopisała więc było opalanko i kompanko . Kompanko to chyba ostanie w tym roku  bo się już pogoda psuje .Ale do domeczku jeszcze będziemy jeździć i będę was katować zdjęciami lasu itp.














6 komentarzy:

  1. Ciekawe zdjęcia i super spacerek :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu cudne są te Twoje zdjęcia z lasu
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu kochana, cudne zdjęcia.
    Podryw na grzybka, hi hi:)
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu! Zdjęcia są cudowne, Fajna jest ta rodzinka tych kurek,
    - Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  5. O cho cho podryw na grzyba, no no.. Ale grzybek widzę całkiem ładny :) A zdjęciami to nas możesz katować ile chcesz :)

    OdpowiedzUsuń