7 |
6 |
5 |
4 |
3 |
2 |
1 |
Witajcie Oto kolejny spacerek po mieście . Spaceruje odkrywam na nowo swoje miasto Zdjęcia wyszły odwrotnie trudno
1 Byłe kino Polonia Pierwsze stałe kino powojennego Olsztyna. Zaczęło działać już w 1945 r., niejako będąc kontynuacją przedwojennego niemieckiego „UT-Lichtspiele”. Na spektaklu w ramach pierwszych po wojnie obchodów rocznicy zwycięstwa grunwaldzkiego – 15 lipca 1945 r. – pokazano film produkcji radzieckiej pt. Tęcza. Tydzień później, w dniu Święta Odrodzenia Polski (22 lipca), zaprezentowano film Czapajew. Ta data została przyjęta za inaugurację działalności kina. Wyposażenie stanowiły wówczas dwa projektory niemieckie „Ernemann VIIB”, sala liczyła zaś 640 miejsc. Przez 40 lat kierownikiem kina był Bogdan Chyżewski [1].
W 1957 r. budynek przeszedł generalny remont: ze starego wystroju pozostawiono przedwojenny kryształowy żyrandol. Widowni nadano wyjątkowo duży spadek, wchodziło się na nią z wysokości dawnego balkonu. Salę zmodernizowano, przystosowując do wyświetlania filmów szerokoekranowych. Ekran mierzył wówczas 11,20 x 4,80 m. Pierwszy panoramiczny pokaz w Olsztynie miał miejsce 19 października 1957 r. – był to film produkcji francuskiej pt. Nieznośna dziewczyna. Wyświetlano go podczas 72 pokazów przez 12 dni po 6 seansów dziennie [2]. Jednym z ważniejszych faktów historii „Polonii” był bardzo uroczysty prapremierowy pokaz filmu Forda Krzyżacy w 1960 r.Wraz z ostatnim dniem grudnia 2005 r. kino zostało zamknięte. Po likwidacji „Polonii” kamienicę przy ulicy Pieniężnego zmodernizowano i przystosowano do celów komercyjnych [3].
Kamienica, w której pierwotnie mieściła się siedziba Banku Rzeszy, a następnie Banku Olsztyńskiego, budowana była w latach 1902-1905. Jest to budowla dwupiętrowa z zagospodarowanym poddaszem, posiada bardzo ciekawą elewację z wieloma bogatymi detalami architektonicznymi zdobiącymi obie frontowe fasady. Ciekawsza wydaje się strona budynku od ulicy Pieniężnego, zawiera bowiem zdobione balkony oraz ryzality. Charakterystycznym elementem tej kamienicy - z pewnością wyróżniającym ją od pozostałych zabudowań tej ulicy - jest narożny wykusz zakończony cebulastą kopułą z iglicą.
Okres wojny obszedł się łaskawie z budynkiem i nie uczynił znaczących zniszczeń. W 1989 roku obiekt wpisano do rejestru zabytków, a w 1997 przeprowadzono jego gruntowny remont. Obecnie mieści się w nim Zakład Elektronicznej Techniki Obliczeniowej.
4Poczya główna zabytkowy budynek pocztowy w Olsztynie, wzniesiony w 1887.
Budynek został zbudowany w 1887 na parceli wykupionej od gminy katolickiej, w stylu neogotyckim, z bogatą dekoracją zewnętrzną z glazurowanej cegły. Na dachu obiektu znajdowały się wieżyczki odciągowe, od których od 1892 rozchodziły się napowietrzne linie telefoniczne. W 1907 budynek został rozbudowany o dodatkowe skrzydło, przeznaczone wyłącznie do obsługi paczek nadsyłanych do żołnierzy służących w garnizonie w Olsztynie. Kolejne skrzydło zostało dostawione do gmachu poczty w 1928 w celu obsługi usług telekomunikacyjnych. Nowy element budynku nie został wzniesiony w stylu neogotyckim, jednak wyraźnie nawiązywał do architektury starszych części obiektu układem okien i łączną wysokością[1]. W tym samym okresie budynek został zmodernizowany. Zmieniono także niektóre elementy elewacji - zegar nad głównym wejściem do gmachu zastąpiono godłem Republiki Weimarskiej. W związku z ułożeniem podziemnych linii telefonicznych z dachu poczty zdjęto wieżyczki odciągowe[1].
Gmach poczty przetrwał II wojnę światową bez większych strat, po jej zakończeniu został wyremontowany. Nadal pełni pierwotne funkcje[1].
Dom Towarzyski „Kopernik”W roku 1888 z inicjatywy ks. Feliksa Schreibera powstało Towarzystwo Czeladzi Katolickiej. Organizacja ta, w której posługiwano się tylko językiem polskim skupiała warmińskich robotników zatrudnionych głównie w rzemiośle i rolnictwie. Towarzystwo spośród wielu działań podjęło się m.in. wybudowania obiektu, który spełniałby rolę siedziby i miejsca spotkań. W związku z tym członkowie z dobrowolnych datków zgromadzili niezbędny kapitał oraz dalej wspierali to przedsięwzięcie poprzez przekazywanie nieodpłatnie materiałów, pomoc w transporcie czy nawet podejmując pracę fizyczną.
Rezultat tego pomysłu i wspólnej pracy czyli Dom Towarzyski „Kopernik” otwarto w 1889 r. Był to piętrowy gmach mieszczący salę widowiskową, hotel „Kopernicus” i restaurację a także pięć mieszkań. W podwórzu posesji znajdował się podest taneczny oraz pomieszczenia gospodarcze, stajnie i wozownia. Budynek w pierwszej wersji został zaprojektowany przez olsztyńskiego rzemieślnika i przedsiębiorcę budowlanego Joachima Hosmanna. Wzniesiono go w stylu neogotyckim z ceramicznej cegły licowej, na rzucie prostokąta. W fasadzie zastosowano regularnie powtarzane segmenty składające się z okien i przypór. Kontrastowała z tym płasko wykończona partia kilkustrefowego zwieńczenia ścian z licznymi elementami dekoracyjnymi jak fryz wypełniony ceramicznymi rozetami czy cienki gzyms i wieńczący wszystko delikatne blanki.
Do 1945 r. właścicielem obiektu była parafia św. Jakuba, natomiast restauracją i hotelem zarządzali dzierżawcy. Szczęśliwym trafem, podczas działań ostatniej wojny „Dom Kopernika” nie odniósł poważnych szkód. Następnie całość została przejęta przez Skarb Państwa RP i przekazana tzw. uspołecznionym jednostkom organizacyjnym.
W 1951 r. budowlę przerobiono na postmodernistyczną modłę i sztampowo otynkowano, w wyniku czego straciła ona znacznie na swoim wyglądzie. W roku 1954 otwarto tutaj restaurację „Pod Żaglami”, w owym czasie lokal bardzo elegancki a w latach 60–tych uważany za wręcz reprezentacyjny. Miejsce to pełniło swą funkcję nieprzerwanie aż do 1990 r. Przez dwa następne lata budynek był opuszczony po czym ponownie powrócił we władanie Kościoła katolickiego z przeznaczeniem na placówkę charytatywną Caritasu.
W latach 2000-2001 nastąpiła gruntowna i przeprowadzona z wielkim rozmachem przebudowa i rozbudowa obiektu. W dniu 17 listopada 2001 r. poświęcono gmach jako nową siedzibę Kurii Metropolitalnej Archidiecezji Warmińskiej. Dawny Dom Towarzyski mieści się przy ul. Seweryna Pieniężnego i jest ona przedłużeniem ulicy upamiętniającej Feliksa Schreibera, który podczas prac budowlanych doznał krwotoku i zmarł 21 lipca 1889 r. nie dożywszy momentu otwarcia tego wówczas pięknego dzieła.
Współcześnie chyba najprościej odpowiedzieć, że na jej kształt składa mieszanka neorenesansu francuskiego i klimatu architektury rosyjskiej. Oba style operują dużym kontrastem w zestawieniu kolorów ścian i detali. Nieklasyczna tynkowa dekoracja willi bliższa jest raczej motywom rosyjskim, a zamykająca perpektywę pobliskiej ulicy Pieniężnego wieża jest charakterystyczna dla neorenesansu francuskiego. Cała bryła jest dobrze wyeksponowana, jest to budynek jednokondygnacyjny na wysokim podpiwniczeniu ze ścianką kolankową, nakryty wielopołaciowym dachem. W północno-zachodnim narożniku znajduje się górująca nad obiektem i najbliższym otoczeniem wspomniana już dwukondygnacyjna wieżyczka zwieńczona czterospadowym, skośnym dachem i przeszkloną latarnią.
Na początku XX wieku plac, na którym mieści się Willa Beyer, zatracił swe pierwotne znaczenie, przestał być miejscem targowym na rzecz budowanych wokół kamienic. Było to następstwem szybko rozwijającego się miasta i braku miejsca pod zabudowę. Okres II wojny obszedł się dość łaskawie z tym budynkiem. Po niewielkim remoncie na poczatku lat 50. ubiegłego wieku w willi ulokowano Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej (potocznie zwane przez mieszkańców TPPR). Było to wówczas miejsce odczytów, spotkań i wyświetlania filmów. Jak można się łatwo domyślić, prezentowane było wyłącznie kino radzieckie.
W latach 70. i 80. usunięto wszystkie przylegające do willi kamieniczki, a w roku 1990 - wskutek zmian politycznych - zamknięto TPPR. Willę zakupił olsztyński oddział Invest Banku. W 1997 roku dokonano gruntownego remontu i rewitalizacji obiektu, ale jeszcze wcześniej, bo 8 listopada 1989 roku Willa Beyer została oficjalnie wpisana do rejestru zabytków.
Lubię te fajne spacerki.
OdpowiedzUsuńBasiu!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za kolejny uroczy spacer po twoim pięknym mieście. Mural mnie oczarował.
Pozdrawiam:)
Cudowny spacer i piękne zabytki🙂
OdpowiedzUsuńFajnie się z Tobą spaceruje :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękny i różnorodny ten Wasz Olsztyn.
OdpowiedzUsuń