poniedziałek, 30 kwietnia 2018

poniedziałki z muszlami

Witajcie . Oto kolejny hurcik  muszlowy. Czyli kolejna   porcja  muszelek  jakie  ostatnio   dostałam . To są jakieś małże
Rogowcowate (Tellinidae) – rodzina morskich małży z rzędu Veneroida obejmująca około 200 gatunków o owalnych, jasno ubarwionych muszlach, dorastających do 125 mm długości[2]. Żyją głęboko zakopane w piaszczystym lub mulistym dnie. Żywią się detrytusem zbieranym z powierzchni dna za pomocą bardzo długiego syfonu wpustowego. Rodzina ma kosmopolityczny zasięg występowania. W polskiej strefie Bałtyku występuje rogowiec bałtycki (Macoma balthica) i rogowiec wapienny (Macoma calcarea)[2][3][4].Gatunki zaliczane do tej rodziny sklasyfikowano w kilkudziesięciu rodzajach zgrupowanych w 2 podrodzinach, ale klasyfikacja rodzajowa wewnątrz rodziny Tellinidae pozostaje przedmiotem dyskusji badaczy

Tyle ich jest że nie wiem która to muszelka http://nmr-pics.nl/Tellinidae_new/album/slides/Limecola%20balthica%20(2).html
Veneroida – rząd małży (Bivalvia) zaliczanych do Heterodonta obejmujący gatunki o jednakowo wykształconych połówkach muszli, z dwoma mięśniami zwieraczy.

Ale to chyba taka muszelka 
Psammotreta cumana to gatunek małży z rodziny Tellinidae . [1] Naukowa nazwa gatunku została ważnie opublikowana po raz pierwszy w 1829 r. Przez Costa OG.




 

sobota, 28 kwietnia 2018

Paczuszka od Krysi

Witajcie . W czwartek rano poszłam oddać krew do badania.Z pobraniem krwi u mnie czasami są problemy bo żyły  male i nie widać ich. Kiedyś to mi się kilka razy wkłuwała aż coś poleciało . Prawie pół godziny tam byłam . Teraz  było lepiej ale wierciła tą igle w róże kierunki by krew poszła . dało się przeżyć ale to nic przyjemnego nie było .Siniaka teraz mam wielkiego .Wracając wyjęłam ze skrzynki  jak by na  pocieszenie  niespodziewaną przesyłkę od Krysi http://wmoimkaciku.blogspot.com/
Zobaczcie jakie wspaniałości  dostałam. Mniam pyszności , papiery  i  inne przydaśki . Oraz  koperty do mojej kolekcji Będę się nimi chwalić kilka wtorków . Bardzo ci Krysiu za te wspaniałości dziękuję .

 A tu kila zdjęć z piątkowego spaceru


piątek, 27 kwietnia 2018

z mapką u Uli

Witajcie . Oto karteczki  z mapką u Uli . Pierwsza w brązach ze zlotem . Mapka  nie  bardzo mi wyszła więc powstała druga karteczka . Tym razem w jasnych kolorach




czwartek, 26 kwietnia 2018

Niedzielny spacer

Witajcie . W niedziele była piękna pogoda i miło czas spędziłam .Najpierw  byłam z mamą na cmentarzu . Mama z okazji taty rocznicy śmierci posadziła bratki więc tera pojechałyśmy je podlać W kwietniu oprócz rocznicy taty śmierci  są tez inne  nasze niby święta . 20 kwietnia jest taką datą bo to urodziny  dziadka  , mamy rocznica ślubu a na dokładkę rocznica  rozwodu siostry . Potem poszłyśmy  na targi  ogrodnicze https://ro.com.pl/w-olsztynie-trwaja-wiosenne-targi-ogrodnicze/01388994
Mama  jakieś  roślinki  kupiła. ja zdjęcia porobiłam . Oprócz roślinek sporo innych duperelek było i fajne rzeczy do ogrodu . Sporo  też stoisk z jedzeniem a ceny bajońskie .Mama zawsze powtarza na jedzeniu trzeba było biznes robić bo jeść każdy musi . Tak więc spacerek miałyśmy niezly 5 godzin nas w domu nie było.











środa, 25 kwietnia 2018

25 kwietnia Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem

Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem (NAD), ang. Noise Awareness Day) – święto ustanowione przez Ligę Niedosłyszących (League for the Hard of Hearing) w celu zwrócenia uwagi na powszechne występowanie hałasu w życiu ludzi, jego wpływu na zdrowie, i zwiększanie świadomości występowania tego szkodliwego zjawiska.
Po raz pierwszy było obchodzone w roku 1995 przez Ligę Niedosłyszących. Obchody tego dnia w Polsce zapoczątkowało Towarzystwo Higieny Akustycznej w roku 2000. Święto jest obchodzone co roku na świecie i przypada w kwietniu. Początkowo jego data była ruchoma i przypadało ono zazwyczaj w ostatnią środę kwietnia aż do roku 2006, kiedy to ustalono ją na 25 kwietnia (nadal funkcjonują obie daty)[1][2].
Święto jest często mylnie nazywane Dniem Hałasu lub Dniem Walki z Hałasem .Na hałas negatywnie wpływający na zdrowie jest narażonych 44% Europejczyków. To drugi największy problem ekologiczny Unii Europejskiej, po zanieczyszczeniu powietrza. Według niedawnego raportu Światowej Organizacji Zdrowia, hałas może powodować nie tylko uszkodzenia słuchu, choroby układy krążenia, trudności w uczeniu się (u dzieci) i zaburzenia snu. Raport przygotowany na zlecenie federacji Transport & Environment w 2008 wskazuje, że hałas może być odpowiedzialny za 50000 ataków serca rocznie, a także 5% udarów w Europie. Z powodu hałasu cierpią słabsi członkowie społeczeństwa – dzieci, osoby starsze i już teraz schorowane. Hałas może negatywnie wpływać na rozwój płodu poprzez podwyższanie poziomu stresu u kobiety ciężarnej. Szacuje się, że społeczne koszty hałasu wynoszą 0.4% PKB Unii Europejskiej.
Celem święta jest propagowanie wiedzy na temat powszechnej obecności hałasu w środowisku człowieka i jego szkodliwego wpływu na zdrowie. Z powodu hałasu ponad 13 procent polskiego społeczeństwa ma kłopoty ze zdrowiem. Na szkodliwy hałas o natężeniu większym niż 80 decybeli jest w Europie narażonych 30 milionów ludzi, podobnie jest również w USA.
Hałas powoduje rozdrażnienie, zaburzenia snu, źle wpływa na funkcje poznawcze uczniów, a także wywołuje choroby układu krążenia u osób długotrwale na niego narażonych. Dźwięki o natężeniu powyżej 90 decybeli osłabiają słuch i powodują jego ubytki, a powyżej 120 grożą jego mechanicznym uszkodzeniem.

wtorek, 24 kwietnia 2018

Papeteria


Witajcie Oto kolejne  moje  koperty . Oraz link do strony muzeum poczty we Wrocławiu .http://www.muzeum.wroclaw.pl/CMS/ciekawostki/ciekawostki.html 

Zachowuj się tak, jakbyś już był szczęśliwy, a zobaczysz, że faktycznie będziesz szczęśliwy

poniedziałek, 23 kwietnia 2018

poniedziałki z muszlami

Witajcie . Stęskniliście się za muszelkowymi poniedziałkami ???
Ostatnio pisałam ze tydzień miałam prezentowy między innymi dostałam muszelki. w ilości hurtowej .!!!!
Dostałam  je od  mamy znajomego córki . Jakoś tak się zgadałyśmy ze zbieram muszle . Ona  mieszka we Włoszech i jak ostatnio do Polski  przyjechała to mi  przywiozła . Dziś hurtowa ilość przegrzebkówTeraz tylko wymyślić  co z nich zrobić. Macie jakieś pomysły ????


macie

sobota, 21 kwietnia 2018

Kilka intensywnych dni paczuszka i historia pewnego zdjecia

Witajcie .W tym tygodniu  miałam kilka intensywnych dni . W środę spotkałam się z Karolinką . Ona mieszka w Warszawie i czasami    z dziećmi tu do rodziców przyjeżdża i wtedy spotyka się ze znajomymi . Ostatnio widziałam się z nią w styczniu . Idąc do niej obfociłam  takie wiosenne  drzewo . Potem jeszcze  była sesja zdjęciowa kota jej rodziców . Bardzo miło spędziłam z nią czas. Będąc u niej zadzwonił kurier  uuff jak dobrze że byli sąsiedzi i wzięli paczkę. Super paczka była  od Ani  http://wkolorowymswiecie.blogspot.com/     Ania przysłała kieliszki na żelowe świeczki . Dziękuję  bardzo  Aniu       .W czwartek miałyśmy dzień zakupowy .Nigdy  nie byłam tyle razy w spożywczym  jednego dnia .Byłyśmy aż trzy razy . Mama robiła większe zakupy między innymi  z myślą o domku nad jeziorem . Jechała tam samochodem to cięższe rzeczy jak mąka czy cukier itp kupiła by autobusem tego nie wozić. Zrobiłyśmy jedne ciężkie zakupy . Zaniosłyśmy do domu i z powrotem do drugiego sklepu . Dobrze że sklepy mamy blisko .Wieczorem poszłyśmy na msze bo to była msza w 10 rocznice śmierci taty . Jak ten czas  leci to już 10 lat jak tata nie żyje . Wracając przechodziłyśmy kolo spożywczego i  znowu zaszłyśmy. Skoro mamy lekko to  jeszcze picie i inne rzeczy wzięłyśmy . I tak  trzy razy byłam w sklepie .W piątek byłam u usznej . Wypłukała  mi uszy i zbadała  słuch  .Stwierdziła że  dobrze by było zmienić aparat bo mam go już bardzo długo .Tak więc będę musiała wyłożyć ponad  2 tysiące jak nie więcej . To się okaże jak będę dobierać aparat .A teraz historia ostatniego zdjęcia . Wiosna się bujneła i drzewa kwitną to mi się tak przypomniało  Z koleżanką prawie 30 lat temu byłam na jakimś wyjeździe . Chodziłyśmy na spacerki nad morze i prawie codziennie przechodziłyśmy obok takiego ukwieconego drzewka  . W  końcu poprosiłam ją by mi zrobiła zdjęcie  . Następnego dnia idziemy .... a drzewko jest brzydkie przekwitnięte .Takie to miałam szczęście że zdążyłam sobie zrobić zdjęcie







piątek, 20 kwietnia 2018

Cykliczne kartkowanie

Witajcie W cykliczny kartkowaniu u Jasiowej Mamy i Magos w tym miesiącu  jest dzień tęczy i dzień ptaków
. Karteczkę tęczowa robimy z tej palety barw .
Wybieramy trzy kolory  Ja wybrałam kolor żółty czerwony i zielony i taka troszkę z resztek kartkę zrobiłam . Kartka na dzień ptaków były dwie mapki do wyboru



czwartek, 19 kwietnia 2018

Wielkanocne kartkowanie przez caly rok

Witajcie .Cieszę zie że Magda z http://www.pasje-magos.pl/2018/04/wielkanocne-kartkowanie-wytyczne.html
Wymyśliła kartkowanie  wielkanocne . Mimo że kartek miałam sporo  to jednak dużo ich wysłałam i  zostały mi chyba tylko dwie . Czas zabrać się za produkcję następnych . W tym miesiącu temat to koszyczek wielkanocny . Dostałam od   kiedyś kogoś takie fajne   wykrojnikowe koszyczki .Niebieściutki teraz wykorzystałam i powstała  taka  oto  paseczkowo niebieska karteczka


środa, 18 kwietnia 2018

intensywny czas i podaj dalej

"Zdolna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,
Moja buzia tryska zdrowiem,
Jak coś powiem, to już powiem,
Jak odpowiem, to roztropnie,
Witajcie  Taki  mnie  wierszyk Brzechwy  przyszedł do głowy . Bo ja to jestem "zdolna niesłychanie "
A więc po świętach zabrałam się za wir pracy. Układałam zdjęcia do kroniki wywołane . Układałam je spotkaniami by potem po kolei spotkania wkleić. Jakie zdjęcie do jakiego spotkania jest to miej więcej wiedziałam. Jak nie miałam pewności to zerkałam na naszego fejsa bo tam są . Jak chcecie zobaczyć lub polubić naszą stronę oto ona  https://www.facebook.com/TPGwOlsztynie/
Patrzę tam a ja zapomniałam wywołać zdjęcia z wycieczki  która była   na początku  roku. Ufff na szczęście mamy takie zaległości w kronice że jeszcze do tego nie doszliśmy. Zostawię kilka stron na wycieczkę i robimy dalej. . Drugi raz ujawniłam swoje  "zdolności" u siostry w pracy . Szwagier ma biuro rachunkowe i pracuje w nim siostra siostrzeniec . Biuro maja niedaleko naszego bloki to jak coś to zachodzimy tam . . Robili porządki w papierach i dużo do zniszczenia mieli więc siostra  mówi chcesz pomoc. Tak wiec  w tygodniu po świętach poszłam i niszczyłam dokumenty . tak niszczyłam ze zniszczyłam niszczarkę. TAKA JESTEM ZDOLNA . UUUFFFFFFFFFFFFFF     Szwagier  naprawił więc jeszcze kiedyś wpadnę  ją zniszczyć. Kolejny tydzień też miałam intensywny . W poniedziałek byłam  na mieście i u Usznej bo coś aparat szwankuję i gorzej słyszę . Naprawiła mi ale stwierdziła że mam zatykane uszy wiec  jeszcze  raz będę u niej . Jak wracałam to byłam taka szczęśliwa   że  słyszę. Nawet za bardzo słyszałam aż musiałam się z ciszyć bo mi przeszkadzał  hałas w autobusie .Zrobiłam też zdjęcia do dowodu i  w środę znowu na miasto poszłyśmy po sklepach i z dowód wyrobić.We wtorek  i piątek miałam spacerki na pocztę. Tydzień też był prezentowy. Dostałam muszelki o których opowiem innym razem . W sobotę na spotkaniu klubowym o którym już pisałam dostałam kolejne słoiczki po jogurtach. Czas  zacząć coś z nich robić. No i dostałam przesyłkę z podaj dalej od Lidzi Czarnej damy z http://misiowyzakatek.blogspot.com/ 
Dziękuje za prezenty Teraz moja kolej . Dwie osoby zapraszam do zabawy chętne osoby którym wyśle prezenty a one potem będą zabawę  kontynuować u siebie 




wtorek, 17 kwietnia 2018