Witajcie Oto moje paćkanie starymi akwarelkami . Te paćkania to gorzej ni z małe dzieci . Ciężko się malowało bo to były resztki farb. A terasz pośmiejcie się ze mnie. Trochę tych leków różnych biorę więc gdzieś je muszę trzymać . Trzymam w takim nawet większym pudełku . Ostatnio nie wszystkie mi się tam zmieściły więc były na półce w reklamówce . Zerknęłam do pudełka ze mi się jeden lek kończy. Hmm wydawało mi się ze przecież w marcu go kupowałam ?? Chcę wypisać leki a mi mówi ze niedawno wypisywałam Hm może nie wszystkie wykupiłam ??? Raptem mam Olśnienie różowa reklamówka na półce !!! No tak tam są leki . Niby różowy jaskrawy i nie lubiany kolor ale zapomniałam co w niej mam . Teraz leki przełożyłam do przezroczystej . Jak zapomnę gdzie mam leki to przynajmniej je zobaczę je.
A ja bardzo lubię Twoje od serca tworzone akwarelki, Basiu.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Pięknie malujesz, Basieńko. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBasiu nie martw się, nie Ty jedna zapominasz gdzie co położyłaś ja w tym przypadku zawsze mówię że skleroza nie boli tylko się trzeba nachodzić. Twoje obrazki świetne, ja się nawet za to nie biorę bo trza mieć to coś w rękach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też bardzo lubię Twoje rysunki. A co do zapominania, to witaj w klubie :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńFajne akwarelowe obrazki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń