Witajcie dawno nie pokazywałam nic z papierowej wikliny hi hi hi . Tak się złożyło że jestem w temacie koszyków bo cały czas je robię. Te są zaległe jeszcze z naszej wigilii klubowej . Myślałam ze potem juz prawienie będę robić koszyków bo komu .Ot zrobię kilka sobie i komuś jeszcze. Atu szukając kasy na festiwal nasz nasza pełnomocnik jak już piałam pozbierała zamuwienia od znajomych i tak teraz robię jeszcze kilka .Kartki tez robię i ech myślę nad plakatem ale to pokaże już po oddaniu .
Pieknie ci to wychodzi tez mnie ciągnie by spróbować...
OdpowiedzUsuńCoraz ładniejsze te Twoje koszyczki Basiu. Bardzo mi sie podobają. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzeurocze!:)
OdpowiedzUsuń