poniedziałek, 14 marca 2016

Poniedziałki z muszlami Przyłbice

PRZYŁBICE (HEŁMY)
Ponad 80 gatunków przyłbic. Większość ma muszle o niskiej skrętce i bardzo szerokim ostatnim skręcie, który może być ornamentowany guzami, żebrami lub fałdami wzrostu. Warga zewnętrzna jest zgrubiała, często z zębami i, u niektórych większych gatunków, znacznie powiększona. Wrzeciono może być również zgrubiałe. Muszle samców mogą różnić się od muszli samic. Ślimaki te są mieszkańcami piaszczystego dna i żywią się głównie jeżowcami. Mają małe, cienkie, rogowe wieczko.
Cassis, w języku polskim przyłbica – rodzaj bardzo zróżnicowanych rozmiarami (wys. muszli 2,5-41 cm[3]), drapieżnych ślimaków morskich o ozdobnych muszlach. Muszla stożkowato-kulistawa, z reguły ciężka, grubościenna. Jej charakterystyczną cechą (u dorosłych osobników) jest rozbudowany brzeg otworu, tworzący tarczę kształtu owalu, elipsy lub zaokrąglonego trójkąta. U dużych gatunków tropikalnych często całkowicie zasłania ona od dołu samą muszlę. Otwór podobny jak u porcelanek - podłużny, obrzeżony przeważnie z obu stron rzędem zębów. Sama muszla jest zwykle matowa, w odcieniach bieli i brązu, zaś tarcza - błyszcząca i bardziej atrakcyjne ubarwiona (głównie pastelowe odcienie różu oraz koloru łososiowego i jasnobrązowego).[4]
Przyłbice zamieszkują dość płytkie, piaszczyste dno mórz pełnosłonych od tropików po cieplejsze rejony strefy umiarkowanej. Mniejsze gatunki zamieszkują również Morze Śródziemne. Przyłbice są dość silnie wyspecjalizowane w polowaniu na jeżowce.[4] Duże ich gatunki żyją ok. 10-20 lat[5]. Bardzo podobne ślimaki należą do pokrewnego rodzaju Cypraecassis [3].
Przyłbice są mięczakami jadalnymi. Muszle większych gatunków mają lub miały osobne znaczenie. Z ich tarcz wycinano niegdyś kamee (według Pflegera i Pradáča robi się to także i obecnie); w regionach, gdzie nie znano garncarstwa, całe muszle służyły jako naczynia[5]. Na Kalimantanie muszle były używane jako rogi sygnałowe do przywoływania bawołów[5], a w okresie Secesji stanowiły ulubioną ozdobę salonów, w której to roli można je spotkać także i dziś.[4]
Cypraecassis rufa


Nieco mniejszym przedstawicielem tej grupy morskich ślimaków, ale o równie imponujących rozmiarach muszli (maksymalna wielkość osiąga 30 cm) jest przyłbica królewska Cassis tuberosa z wód Morza Karaibskiego. Dodatkowym atutem jej „wapiennego pałacu” jest cielistego koloru tarcza, ozdobiona białymi, kontrastującymi z ciemnobrązowym tłem zębami. Najatrakcyjniejsze muszle przyłbic, zwłaszcza gatunków o żywych barwach, jak przyłbica byczy pysk Cypraecassis rufa z Indopacyfiku, znalazły zastosowanie w przemyśle jubilerskim i pamiątkarskim. Już w XV w. we Włoszech ze skorupek tego ślimaka powstawały zapierające dech w piersiach miniaturowe płaskorzeźby – kamee. Misterne cacka, przedstawiające najczęściej popiersia kobiet i sceny mitologiczne, wyróżniały się nadzwyczajnym kunsztem i starannością wykonania.


5 komentarzy:

  1. Ta muszelka jest niesamowita, a jeszcze bardziej niesamowite jest jej zastosowanie :)ale nazwa jest rozbrajająca :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu masz wspaniałe hobby. Twoje muszle są piękne. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna jest ta muszla :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyłbica, niczym hełm- nic dziwnego że nosi taką nazwę. Jest niesamowita :) Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę wygląda jak przyłbica, piękna jest.

    OdpowiedzUsuń