poniedziałek, 11 grudnia 2017

Aniołki z makaronu

Witajcie .Kiedyś kupując coś na bazarku na FB dostałam w gratisie  różne niedoróbki  makaronowe . Miedzy innymi aniołki . Miały tylko tułów i skrzydełka .Zrobiłam główki  z masy gipsowej z której robiłam   moe male odlewy . Zrobiłam   w nich dziurki na oczy i buzie ale  nie podobały mi się wiec pomalowałam oczy i usta . Wyszło  jeszcze  gorzej .Siostra dala mi kiedyś jakąś kasze czy co i z tego zrobiłam włosy  . Ja i pistolet na klej  nie koniecznie się lubimy wiec wyszło jak wyszło .Już nie dorabiałam tym koszmarkom rączek tylko troszkę pomalowałam na biało. Pierwsze zdjęcie to jak powinien wyglądać aniołek z makaronu . Kolejne to już moje koszmarki . Gdybym pomalowała cały na złoto czy srebrno może by jakoś wyglądał .Takiej farby nie posiadam wiec  są takie koszmarki . Możecie  się śmiać. Wiecie jak będziecie miały kiedyś gorszy dzień zajrzyjcie do tego posta po śmiejcie się i od razu humor wam się poprawi.





7 komentarzy:

  1. Podziwiam Cię, że potrafisz zrobić takie maleństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pomysłowe i fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, bardzo fajne i sympatyczne te aniołki, wcale nie śmieszne.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne wesołe aniołki Ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu, aniołki są śliczne.
    Całuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Basiu! Obejrzałam i wcale się nie śmiałam, Są bardzo fajne takie słodkie maleństwa - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń