czwartek, 9 czerwca 2022

Plac konsulatu i kamienice

 Witajcie . Oto kolejny spacerek po moim mieście . Dzięki tym spacerkom sama odkrywam swoje miasto bo go jednak mało znam 

1



2





1


3

















4




5





2 .Plac konsulatu Polskiego Ten jakże reprezentacyjny plac znajduje się w północnym Śródmieściu, ale śmiało można przyjąć, że jest dokładnie w centrum miasta. Mimo swych nowoczesnych kształtów doskonale komponuje się ze starą zabudową. Dawniej, przed 1945 r. nazwany był Placem Friedricha Wilhelma - króla Prus. Po wojnie przemianowano go na Plac Marcelego Nowotki. W latach 1920-1939 przy tym placu znajdował się polski konsulat, od niego właśnie wzięła się obecna nazwa, która funkcjonuje od 1990 r.

3 Dawny budynek konsulatu istnieje do dzisiaj. Jest to niezwykłej urody przykład dużej kamienicy secesyjnej, wybudowanej w 1910 r. Jest to budowla trzykondygnacyjna, nakryta od frontu wysokim dachem, wzniesiona na planie prostokąta. Cechą charakterystyczną budynku jest rozbudowana, wieloczłonowa kompozycja elewacji oraz bogata, lokalnie rozmieszczona dekoracja o motywach roślinno-geometrycznych.

Po przegranym plebiscycie w 1920 r. budynek konsulatu oraz „Dom Polski” aż do wybuchu wojny były jedynymi polskimi skrawkami ziemi. W latach działalności konsulatu pracowało w nim wielu wybitnych polskich dyplomatów. Ostatnim konsulem Rzeczypospolitej Polskiej na terenie Prus Wschodnich był Bohdan Jałowiecki, który wraz ze swoim zastępcą Janem Piotrowskim w lutym 1941 r. zamordowany został przez hitlerowców w Obozie Karnym w Działdowie.

Obecnie w kamienicy znajdują się lokale mieszkalne oraz siedziba Towarzystwa Miłośników Olsztyna (TMO).

W latach 90. Plac Konsulatu Polskiego ulegał powolnej dewastacji i nie była to korzystna wizytówka dla miasta. Jednak z inicjatywy TMO postanowiono przywrócić to miejsce do życia. Zapadła decyzja o jego rewitalizacji i za punkt honoru wzięto sobie datę 2010 r., a dokładniej 90. rocznicę wydarzeń plebiscytowych. Jeszcze wcześniej, bo 3 maja 2002 r. odsłonięto na placu Kolumnę Orła Białego, a tuż przy niej w tabloidach przedstawiono historię godła na przestrzeni wieków. Dobrze zorganizowana akcja odnowy, zebrane fundusze i nadzór ze strony Towarzystwa zaowocowały szybkim tempem prac.

Dzisiaj jest to zupełnie inne miejsce, plac zyskał nowy blask i funkcję. Jest miejscem rocznicowych patriotycznych uroczystości. Plac jest godny swej nazwy, jakby nie patrząc, wielce zasłużonego miejsca w historii Olsztyna.https://radioolsztyn.pl/przedwojenna-siedziba-konsulow-w-olsztynie-w-nowej-szacie/01297158

1 Kolumna Orła Białego 


8 października roku 1995 z inicjatywy Andrzeja Sassyna został powołany Honorowy Komitet Budowy pomnika. Miało to miejsce podczas uroczystości 30-lecia Towarzystwa Miłośników Olsztyna. W skład Komitetu weszli: Andrzej Sassyn – działacz społeczny i samorządowiec związany z Warmią, Janusz Lorenz – wojewoda olsztyński, ks. arcybiskup Edmund Piszcz – metropolita warmiński, Andrzej Ryński – marszałek woj. warmińsko-mazurskiego i Regina Szubstarska[1].


Uroczystość przekazania kolumny społeczeństwu 3 maja 2001 roku

Na miejsce usytuowania kolumny wybrano plac Konsulatu Polskiego. Wmurowanie kamienia węgielnego miało miejsce 11 listopada 1997 roku. Budowę (pod honorowym patronatem prezydenta RP) rozpoczęto 23 listopada 1998 roku, a zakończono w dniu 3 maja 2001 roku. Uroczyste przekazanie pomnika społeczeństwu odbyło się 3 maja 2001 roku w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Była to tylko kolumna, którą zwieńczono spiżowym orłem w następnym roku. Uroczystość odsłonięcia kompletnej Kolumny Orła Białego miała miejsce 11 listopada 2002 roku[2].

Budowę pomnika finansowały osoby prywatne i firmy. Granit, z którego powstała kolumna, pochodził z Borowskich Kopalni Granitu na Śląsku i ważył ok. 60 ton. Kolumna projektu Andrzeja Matyka została wykonana przez Tadeusza i Zygfryda Sowińskich, właścicieli olsztyńskiej firmy "SOWT-GRANIT". Kapitel kolumny wykonano w stylu korynckim, nieco uwspółcześnionym. Figura orła został zaprojektowana przez Urszulę i Ryszarda Szmytów, a odlana w brązie przez Zenona i Pawła Szewczaków z firmy "METAKOL". Figurę orła wieńczy pozłacana korona z walorów rodzinnych Sassynów (duplikat korony znajduje się w Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie[1]. Na placu konsulatu czasami bywałam bo obok znajduje się ZUS 

 5 Kaplica Kościoła Chrystusowego

Nazwa dzisiejszej ulicy Warmińskiej do 1945 roku brzmiała Langgasse czyli aleja Długa, położona w północnej części Śródmieścia. Od momentu swojego powstania była to typowa ulica czynszówek, które powstawały tu gęsto i sukcesywnie aż do roku 1911. Mimo różnych przeróbek a także niestety zaniedbań, trakt ten zdecydowanie zachował swój stary klimat.

Bardzo specyficzny jest budynek pod numerem 23, jest on dosłownie wtopiony między inne kamienice. Właściwie od chwili swojego wybudowania obiekt ten spełniał funkcje sakralne i należał do niemieckiej Społeczności Ewangelickiej, w ramach której działała tutaj część zborów, m.in. Chrześcijanie Baptyści którzy właściwie wybudowali tę kamienicę.

Kaplica działała nieprzerwanie nawet podczas działań wojennych, kiedy to do zniszczonego wojenną zawieruchą Olsztyna przybyli członkowie Zjednoczenia Kościołów Chrystusowych wraz z rodzinami aby kontynuować działalność. Innym ich zadaniem było zabezpieczenie protestanckich obiektów sakralnych na terenie Warmii i Mazur.

W czerwcu 1945 r. powstał Zbór Kościoła Chrystusowego w Olsztynie, który w lipcu ponownie i oficjalnie przejął dawną własność. Po wyremontowaniu opustoszałej kaplicy zaczęto organizować w niej regularne nabożeństwa, wkrótce też stworzono organizację charytatywną niosąc różnoraką pomoc potrzebującym. Rok 1950 był bardzo ciężkim okresem dla Kościoła Chrystusowego. Wskutek represji ze strony władz komunistycznych aresztowano wszystkich duchownych oraz konfiskowano majątki zborów, zamykając przy tym obiekty sakralne.

Po latach problemów i przeciwności kaplica przy wspomnianej ul. Warmińskiej funkcjonuje nadal, pełniąc swą posługę dla dość sporej grupy swoich wiernych. Przyglądając się owej kamienicy w zasadzie trudno dostrzec w niej cechy, które wyróżniałyby ją jako obiekt sakralny. Na takie przeznaczenie może wskazywać jedynie od frontu osłonięte podcieniem wejście z kutą żelazna bramą, oraz napis na elewacji wraz z sentencja biblijną.

Bardzie przemawia za tą funkcją zaplecze, bowiem tu widać że dom różni się od sąsiednich halową konstrukcją, wieloczęściowymi oknami typu witrażowego i charakterystycznymi drzwiami. Nabożeństwa w kaplicy Kościoła Chrystusowego odbywają się tylko dwa razy w tygodniu, w środę i w niedzielę.

4  a oto link do artykułu o renowacji tej kamienicy https://ukiel.info/kamienica-w-centrum-olsztyna-odzyskala-wyglad-sprzed-100-lat-sa-tez-poniemieckie-napisy-zdjecia/20545/


5 komentarzy:

  1. Te spacerki są super, Basiu. Jeśli kiedyś zawitam do Olsztyna, nie będę się tam czuła obco.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne spacerki i super zdjęcia prezentujesz. Zgadzam się, że podczas takich wędrówek można poznać lepiej swoje miasto.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna fotorelacja. Sama mało co znam swoje miasto, ale również mało czasu mam na jego odkrywanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny super spacerek :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu, uwielbiam relacje i zdjęcia z Twojego pięknego miasta.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń