poniedziałek, 17 września 2012
Pożegnanie lata
Do końca lata zostało jeszcze parę dni. My jednak pożegnaliśmy je już teraz w miłym towarzystwie .Wczoraj pojechaliśmy z sąsiadami na nasze domki nad jeziorem .Najpierw ciasto lody itp w większym gronie u nich na tarasie było . Było bardzo milo rozmowy, kawka .By spalić kalorie po pysznej szarlotce z mamą i sąsiadką na spacer do lasu wybrałyśmy się.Był spacer i zbieranie grzybków Nawet trochę zebrały kurek podgrzybków .Ja nie zbierałam tylko ścieżką sobie szłam przez las Bardzo lubię chodzić po lesie .Po spacerku apetyty nam dopisywały .Spotkanko przeniosło się na nasz taras .Byliśmy już w kameralnym gronie tylko nasza czwórka ja z mamą i sąsiedzi .Było baardzo przyjemnie i miło aż się wracać do domu nie chciało .Sąsiedzi zostawali na noc ale my musiałyśmy wracać bo rano szłam do lekarza.Wracałyśmy grzeczną he he porą bo to była dopiero godzina 20 ale dziwnie się jechało niby jeszcze wcześnie a tak już ciemno było. Skoro wcześnie robi się ciemno to znak że lato się już kończy .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz