W czwartek nasze TPG spotkało się u Ali na grilu .Ala już kilkakrotnie nas gościła . Ma piękny duży ogród i miło u niej jest .Pogoda dopisała ciepło ładnie było .Było bardzo przyjemnie.Spotkaliśmy się by omówić festiwal tegoroczny . Co wyszło co nie wyszło jaki był co porawić itp . Wracając jeszcze do festiwalu oto karteczka jaka zrobiłam znajomej która na festiwal przyjechała i miała w tym czasie imieniny . Tak prosta bo zastanawiałam się zrobić jej czy nie zrobić . Nie byłam pewna na jakich jest warsztatach i nie wiedziałam czy ją spotkam .
|
u Ali |
|
z Natalką |
Basiu, proste rzeczy sa czasem najpiekniejsze ;-) a im bardziej przesadzone tym bardziej traca swoj urok ;-) Kartka sliczna, widac gril sie udal :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka Basiu, a co najważniejsze- od serca:-)
OdpowiedzUsuńKarteczka zachwyca swą delikatnością :) pozdrawiam Cię wakacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka! Grille też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka. Miło spędziłaś czas z przyjaciółmi. Takie chwile są bezcenne.
OdpowiedzUsuń