w drodze na Gubałówkę |
poniedziałek, 12 maja 2014
Góry pastele
Witajcie .Oto taki sobie obrazek gór rysowany pastelami .Bardzo lubię góry .Ale tylko na nie patrzeć na zdjęciu i rysować .Po górach to nie mam siły i zdrowia chodzić. Moja jedyna góra jaką " zdobyłam " to Gubałówka .Będąc w Zakopanym dawno temu chciałyśmy tam pojechać kolejką ale była nie czynna .Wiec na Gubałówkę z mamą i siostrą weszłyśmy na piechotę. Ech ale to było kilkadziesiąt lat i kilo temu .W górach w byłam tylko dwa razy . Byłam w Zakopanym i w Karpaczu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie Basiu :) i życzę Ci kolejnego wyjazdu w góry bo są magiczne...
OdpowiedzUsuńja polecam Międzybrodzie Żywieckie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne góry :) Też lubię góry, ale kolana już nie bardzo pozwalają mi chodzić po nich, chociaż bardzo lubię spacery (nawet po górkach).
OdpowiedzUsuńKocham góry, choć mieszkam daleko od nich. Dopiero co wróciłam między innymi z Zakopanego i na Gubałówce też byłam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadny rysunek-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, spełnij marzenia i wyjedź kiedyś w góry:-)
OdpowiedzUsuń