niedziela, 26 lipca 2015

Wypad za miasto

Witajcie . Jak pisałam pojechałam na kilka dni  do domku nad jeziorkiem . Pogoda nie była taka jak bym chciała  więc  nie pluskałam się w jeziorku .Był  tylko spacerek nad jeziorko .Oraz drugi kolo lasu . Był dzień  z burzą i deszczem . Oraz dni  łapania  słońca  miedzy chmurami .Było  kolejne nawlekanie koralików  i czytanie książki . Kiedyś byłam  molem książkowym a teraz hehe  jedną książkę  czytałam trzy  lata. . Trzy lata jako rok  i trzy lata jako  pory roku bo  tylko latem ją  czytałam. Miałam ja w domku nad jeziorkiem a że była całkiem gruba to  troszkę mi to zajęło .Miałyśmy w planach wrócić w sobotę wieczorem ale  pogoda się popsuła i już popołudniu w sobotę w domku byłyśmy .




5 komentarzy:

  1. Trochę to lato jakoś szybko się skończyło :) Ale kwiatki piękne masz koło domku :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No niestety ta pogoda w tym roku nie rozpieszcza. Ale i tak udało Cię trochę pospacerować i poczytać, więc myślę, że taki wyjazd dobrze Ci zrobił :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uważam, że wyjazd Twój był udany - piękne kwiaty i widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne zdjęcia. Pogoda faktycznie dziwna. Raz upał nie do zniesienia, a za chwilę chłodnawo i deszczowo. Basiu, ale i tak cudownie, że mogłyście poodpoczywać nad jeziorkiem. Ja się zawsze boję komarów....

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne widoki i miło spędzony czas.

    OdpowiedzUsuń