piątek, 2 października 2015

Cieniutkie koraliki

Witajcie . I znowu  koraliki . Latem troszkę ich powstało  i nadal powstają kolejne . co do lata  to chce się wam pochwalić że jeszcze  troszkę    schudłam .w sumie od Marca  do teraz  schudłam 8 kilo . Teraz będą zimniejsze dni to   oj ciężko będzie schudnąć Ostatnio kupiłam  sobie wagę . Miałyśmy taką starą se skalą . Ja na niej nie widziałam to mama mi mówiła . Waga nie dokładna  bo zależy jak mama stanęła i patrzyła to inaczej warzyłam . Pomyślałam by kupić wagę gadającą . W specjalistycznych sklepach dla niewidomych  masakra taka waga  ponad 500 zł kosztuje od razu odechciało mi się. A tu parę dni  potem dzwoni siostra ze w Lidlu  są  wagi  gadające  i kosztują w porównaniu z tamtą grosze bo nie całe 50 zł Od razu kupiłam i od kilku miesięcy  już sama się warze.

8 komentarzy:

  1. Super koraliki :) Ale się napracowałaś, żeby ponawlekać takie maleństwa :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ się, Basiu, napracowałaś; jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości. :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny naszyjnik, taki kolorowy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękny naszyjnik, ale się napracowałaś

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale kolorowy naszyjnik. No i gratuluję zrzucenia wagi, 8 kilo.... szczęściara :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koraliki przepięknie kolorowe - podziwiam Cię za cierpliwość w ich nawlekaniu i gratuluję spadku wagi.

    OdpowiedzUsuń