piątek, 28 lutego 2020

Wyzwanie czytelnicze u czarnej damy

Witajcie .Nie potrzebuje innych wyzwań czytelniczych bo Lidzia wystarczającą mnie zmotywowała do czytania .Tak mnie zmotywowała że niedługo przeczytam więcej niż w całym tamtym roku .Luty najkrótszy miesiąc choć w tym roku o dzień dłuższy a ja więcej książek przeczytałam niż w styczniu .Lutowe literki to
FZW


F  Farley Mowat  Nie taki wilk straszny 
W  Jak wilk na okładce    Początkujący biolog zostaje wysłany w odludny zakątek kanadyjskiej tundry. Powierzono mu misję szczególną. Czy naukowy plon wielomiesięcznych obserwacji wilczych rodzin spełni oczekiwania rządowej Służby Zwierzostanu?
Książka Mowata - niestrudzonego i odważnego badacza - obala fałszywe mity o naturze wilków i ukazuje los dzikich zwierząt bezbronnych wobec człowieka. Jest przy tym frapującą opowieścią mistrza słowa, którą czyta się ocierając łzy śmiechu i wzruszenia     

Poul Anderson 
Z  Zaklęty Miecz
W na okładce jest jakiś wojownik  Średniowieczna alternatywna rzeczywistość z elfami, krasnoludami i starymi nordyckimi bogami powoli ustępującymi pola chrześcijaństwu. Historia rodowej zemsty, podmienionych dzieci, miłości i nienawiści opowiedziana w klasycznym baśniowym stylu   

Barbara Cartland 
Z  Zwyciężona przez miłość 
W jak włosy na okładce 
Romansik zaczęłam czytać.....14 lutego czyli w walentynki 

Juliusz Verne 
Z  Zielony promień 
W jak woda bo morze to woda W niewielkiej miejscowości na północy Szkocji mieszkają dwaj bracia Melvill, starzy kawalerowie wychowujący osieroconą siostrzenicę Helenę. Kiedy rozpieszczana przez wujów dziewczyna podrasta, uznają, że pora wydać ją za mąż. Ustaliwszy odpowiedniego kandydata, przedstawiają jej swoje plany. Ku ich zaskoczeniu panna oznajmia, że nie wyjdzie za mąż, póki nie zobaczy zielonego promienia, bardzo rzadkiego zjawiska, o którym właśnie przeczytała w gazecie. Można je ujrzeć tylko w ostatnich chwilach zachodu słońca za nieprzesłonięty horyzont, najlepiej nad morzem. Helena przypomina sobie, że według legend komu uda się zobaczyć zielony promień, posiądzie zdolność czytania we własnym sercu i w sercach innych. Wujowie z Heleną i parą wiernych służących w pogoni za nieuchwytnym zjawiskiem wyruszają na Hebrydy.











4 komentarze:

  1. Basiu bardzo się ciesze, że dzięki mnie tyle udało Ci sie przeczytac, oby tak dalej :) Bardzo fajnie dopasowałas literki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu, miłego czytania w marcu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, bardzo ładny wynik a Verne'a zapisuję na swoją listę czytelniczą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje, piękny wynik czytelniczy :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń