Witajcie Oto kolejny obraz malowany tymi nowymi innymi farbami . Już je jakoś rozporacowalam i nawet fajnie się nimi maluje . Niestety maja dwie wady czyli dluuugo schną no i trochę śmierdzą..Usiłowałam namalować czarnego kota czyli kota mojej siostrzenicy. Jakis kot wyszedł ale nie koniecznie jej kot .Nie do końca jestem z niego zadowalona bo zle proporcje głowa za duża i jakoś tak nie wyzedł. Jeszcze będę próbować czyli czarne koty tu sie pojawią
Świetny kot ! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńFajny kocurek, Basiu.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Cudo Basieńko, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kotek Basiu czekam na kolejne mruczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🐈
Super kotek.
OdpowiedzUsuń