poniedziałek, 29 września 2014

Kolejne spotkanie z kosmetyczką

Witajcie . Niedawno byłam na  kolejnym spotkaniu z kosmetyczką. Spotkanie  było  w ramach jakiegoś projektu  u nas w klubie . Tym razem zajeliśmy się dłońmi i paznokciami . Najpierw był piling  z kawy.  To były zwykle fusy po  wypitej kawie  mielonej . Można je zmieszać z balsamem do ciała lub  płynem pod prysznic i  zrobić piling nie tylko dłoni ale  ciała  zwłaszcza dobry jest na cellulit. Moczyliśmy też dłonie w wodzie z mydłem z dodatkiem zaparzonego siemiemia lnianego by zmiękczyć skórki .Na koniec było dopieszczanie paznokci  i decyzja jaki tu kolor lakieru wybrać .Aha i jeszcze ciekawa rzecz . Jak sieę  myje naczynia czy używa innych detergentów to dobrze jest potem  zakwasić swoje ręce by PH wróciło do  normy to dobrze jest  wymoczyć ręce w szklance wody z łyżką octu lub  kwaskiem cytnynowym lub cytryną
efekt końcowy

8 komentarzy:

  1. super, przyjemne chwile każdemu sie należą.

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze, ale luksusy. A efekt końcowy Basieńko baaaardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę, Basiu, jakie piękne paluszki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, trochę luksusu każdemu się należy :) A efekt końcowy bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale masz ładne te pazurki, a rączki po takich zabiegach pewnie mięciutkie :) i miłe w dotyku :) super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajnie! Super efekt końcowy! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło spędzony czas i efekty świetne :-)

    OdpowiedzUsuń