środa, 12 sierpnia 2015

Upalne dni


Bo w ogrodzie rośnie pnącze,
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino,
kto je tutaj siał?






Witajcie . Jak żyjecie w te upały ???  Ja jak mam możliwość  to jadę  do domku nad  jeziorko .Ostatnio też byłam dwa razy  po kilka dni . Za pierwszym razem to  woda nie była jeszcze taka  ciepła nagrzana  to mimo upału w pewnym momencie nawet było zimno w wodzie.Za drugim przyjazdem  to  woda była jak zupa taka ciepła  przyjemna że nie chciało się z niej  wychodzić.Oprócz pluskania w wodzie było  opalanie pozowanie do zdjęć i  błogie lenistwo . Wieczorem były przyjemne rozmowy  i gry w karty .Teraz zaraz za parę dni znowu  jadę i nie wiem kiedy wracam . Będę  może tydzień lub  krócej  jeśli   pogoda się zmieni .

11 komentarzy:

  1. Piękna sesja zdjęciowa :) Fajnie, że możesz się popluskać, bo bez wody trudno wytrzymać te upały. No chyba, że ma się klimatyzację :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale śliczne zdjęcia! Zazdroszczę tej cieplutkiej wody w jeziorze, na upały w sam raz :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyszłaś na fotkach. ja tylko w basenie mogę przetrwać te upały. Jak muszę iść gotować to dla mnie zaczyna się kara

    OdpowiedzUsuń
  4. No takiej to dobrze :) A na zdjęciach to Basiu wyszłaś jak rasowa modelka, ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. straszne te upały, ale fajnie, że masz gdzie odpocząć

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna opalenizna Basiu i śliczne fotki! Odpoczywaj, ile się da!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie w te upały schłodzić się w wodzie.

    OdpowiedzUsuń
  8. zazdroszcze tej wody i błogiego lenistwa:0 odpoczywaj i opalaj się ile tylko mozesz:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię upał. Jak mam czas to chodzę na basen, albo do lasu. A nawet jak mam dużo prac to i tak wolę jak jest ciepło

    OdpowiedzUsuń
  10. smażing i plażing:) tak t zymać - odpoczynek też nam sie należy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Upały uwielbiam, więc mi nie przeszkadzają. Jak je spędzam? W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu... Nie jest źle.

    OdpowiedzUsuń