Witajcie oto kolejna odsłona mojego robótkowego pojemniczka Niewiele do niego doszło.Tak jak przewidywałam latem mniej troszkę robię bo więcej czasu spędzam nad jeziorkiem . Wczoraj wieczorem też wróciłam z kilku dniowego pobytu nad jeziorkiem . Załatwiamy sprawy i może już w piątek na kilka dni znowu jedziemy .
Piękny ten Twój robótkowy pojemnik :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przypomniałaś mi swoim słoiczkiem, że mój został we Wrocławiu, a ja na drugim końcu Polski :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty tam jeszcze coś upychasz, bo pojemnik wygląda na całkowicie wypełniony :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPełniutki jest, to już chyba czas na nowy? :)
OdpowiedzUsuńJaki pełniutki.
OdpowiedzUsuń