Witajcie .Chcąc obejrzeć cos w telewizji zerkam w kupiony program telewizyjny a tam co innego jest. Ja rozumiem że jak ktoś znany umrze  to zmieniają program  by dać program o tej osobie  okej . Bywa jednak tak ze raptem zmiana programu bo olśnienie o jakaś rocznicy czy innym wydarzeniu sprzed lat to damy o tym audycje czy film  i jest zmiana  programu tego dnia a w gazecie jest inaczej . Przecież że jest jakaś rocznica czy coś tam  to wiadomo wcześniej i można program ustalić wcześniej a nie na ostatnią minutę . Dobrze że sprawdzam program w internecie to tam już jest aktualny .Ot  tak sobie pomarudziłam

A teraz z innej beczki .. Jeszcze nigdy tak szybko nie uwinęłam się z wizytą u lekarza. . Miałam iść do tarczycowej a  rano telefon ja nie słyszę bo jeszcze śpię. Jak już nie śpię i znowu telefon . Mama odebrała bo ja jeszcze bez aparatu to nic bym nie słyszała .A tu pani doktor czy możemy przyjść wcześniej czy może teleporada .Niech będzie teleporada ale to mama mówi ze to mama bo ja nie słyszę .Wiec jakie wyniki wyszły i receptę na leki i to wszystko . Normalnie tez tak szybko bo mam dobre wyniki . Ale teraz to nawet he he nie wiedziałam że miałam teleporadę skoro to mama rozmawiała . Tak to ja mogę chodzić do lekarza jeśli mam oczywiście  dobre wyniki A w środę nie opowiadanka bo  jutro rano znowu jadę na parę dni do domeczku