Witajcie w czwartek po południu byłam na spotkanku naszego byłego już klubu TPG . Organizacja nie istnieje i nasz klub też ale my mamy kontakt ze sobą . W tamto lato spotkanko było u Martynki czyli naszej główniej u niej w domku z ogródkiem . Ja jednak nie byłam na nim .T5eraz spotkaliśmy się u wolontariuszki Iwonki u której często były spotkania kulinarne .Duży ma pokój to nas się trochę zmieściło .A poznajecie obrazek . Właśnie ona poprosiła bym jej namalowała .Stęskniliśmy się za sobą . Było nawet kilka osób z poza miasta .Była tez Sylwia co zbiera na lek na oczy https://www.siepomaga.pl/sylwia-zaborowska?fbclid=IwAR0YG9TVh8MSJz_o3a8peJ_quxqCUjjXFbz6hO6gJN0LSnGNaAbYo2fHTUE
Super spotkanko było . Każdy po kolei opowiedział co u niego się działo przez ten czas a potem luźne rozmowy . Nawet zastanawialiśmy się nad jakąś wycieczką .Oj jak ja się stęskniłam za spotkaniami . Dobrze mi to spotkanko zrobiło
Super są takie radosne spotkanka.
OdpowiedzUsuńBo spotkania fajne są :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe są takie spotkania, dają tyle uśmiechu i pozytywnej energii!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Super są takie spotkania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)