Witajcie . Śmiech to zdrowie a ja chce byście były zdrowie wiec czytajcie i śmiejcie się ze mnie . W sobotę musiałam rano wstać . No rano jak na mnie .Ale usprawiedliwiam się ze byłam niewyspana dlatego zrobiłam co zrobiłam .Nakładam buty nowe wiosną chyba kupione ale pierwszy raz nakładam . Coś chyba ciasne mówię mamie .Przytyło ci się to i noga przytyła mama na to . No dobra trudno trochę cisną ale że nowe i noga przytyła może się rozchodzą. Szłyśmy na smutną uroczystość pogrzeb ciotecznej cioci . Na cmentarzu siostra do mnie chyba masz buty odwrotnie . Julia na to nie mamo ciocia trochę krzywo nogi stawia to się wykrzywiły . No a to było to co siostra powiedziała czyli odwrotne buty założyłam . Ha Ha Ha .No to się śmiejcie zemnie tak głośno bym to usłyszała .Mama kiedyś od znajomej wracając nałożyła jeden swój a jeden jej but. Podobne były czarne kozaki . Rano idąc do pracy patrzy na przystanku jeden obcas cienki drugi grubszy . No ale ja to już śmiechu warte . Ponuro buro wiec wstawiam zdjęcia jeszcze ładnej jesieni
Fajne zdjęcia Basiu, Na cóż taki błąd może się zdarzyć każdemu. W sumie to dobrze że to tylko buty były ubrane na odwrót, Ważne że nie są jednak za ciasne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basieńko, przynajmniej jest co wspominać i opowiadać.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Śmiesznie Ci się założyło te buty - hahaha :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne, w pięknych jesiennych kolorach :) Pozdrawiam :)
Fajna historia Basiu :)
OdpowiedzUsuńBędziesz miała co wspominać :-).
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jesienne zdjęcia. Czasem jesteśmy tak zamyśleni, że nie zwracamy uwagi na to co robimy. Kilka dni temu wybrałam się na zakupach w papuciach. Wysiadając z auta dopiero zauważyłam. Musiałam wrócić do domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Och Basiu, wesoło u Ciebie, ale chyba sobie nóg nie obtarłaś :)
OdpowiedzUsuń