Witajcie Dzień przed urodzinami miałam niespodziewana fajna wizytę. Kolega dawno chciał mnie odwiedzić ale jakoś tak nie wyszło . Teraz mieszka dalej to jeszcze gorzej a tu niespodzianka . Jego asystentką jest nasza znajoma Hania . Była z nim u lekarza niedaleko mnie a potrzebowała moich podpisów więc niespodziewanie zaszli. Widać ze niespodziewanie bo nawet głowy nie umyłam . Zdjęcie mimo wszystko chciałam na pamiątkę że Janek mnie odwiedził .Hania musiała he he jakoś moją cudną głowę znieść a Janek nie widzi . Tak wiec miałam fajną wizytę .A teraz ciut się uśmiejcie bo taki oto kwiatek od mamy dostałam . W czwartek mama kupiła brukselkę. Mniam uwielbiam ale rzadko w sklepie jest . Mówię o prezent mama mi kupiła . W piątek mama składa mi życzenia i prezent a ja a gdzie brukselka jako prezent . Mama mówi ze gotuje ale wróciła i dala jedną na patyku .Akurat jej spadla wiec jej nie ugotowała . tak więc się śmiałyśmy ze mam brukselkowy kwiatek. A Oto prezent od siostry i siostrzenicy .Prosto zapakowany a wyszedł fajnie.Jak widzicie dostałam duuużą kartę pamięci wiec tylko chodzić i pstrykać zdjęcia
.
Fajna wizyta i świetny prezent, a brukselkowy kwiatek wymiata ! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńFajne prezenty dostałaś, Basiu.
OdpowiedzUsuńKwiatek - pierwsza klasa Basiu!
OdpowiedzUsuń:DDD
Fajny prezent otrzymałaś, z pewnością przyda się do pstrykania zdjęć.
OdpowiedzUsuńWspaniałego masz kolegę. Miło, że o Tobie pamiętał i Cię obdarował. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń