środa, 12 marca 2014

Koszyki

Witajcie . Byłam  dzisiaj na spotkaniu przed warsztatowym .Nasz klub   robi warsztaty na temat głuchoślepoty  Dla różnych  grup takich  jak  urzędnicy ,uczniowie itp . Teraz   ćwiczyliśmy przed  warsztatami  dla szkolnego  koła PCK. Oni potem nam w  zamian  zrobią warsztaty pierwszej pomocy . Bardzo lubię robić  koszyczki z papierowej wikliny ale  niestety już zaczyna mi brakować  pomysłu komu je dać . Robić dla samego robienia to szkoda, lepiej  by komuś służyły.Wzięłam dziś na spotkanie dwa koszyczki i dałam  naszym  nowym wolontariuszom   którzy jeszcze nie mają koszyczków o de mnie .

9 komentarzy:

  1. Podziwiam pracowitość :) I lubię Twoje koszyczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Możesz Basiu zrobić sobie w ten sposób osłonki na doniczki kwiatowe do domu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Basia ma ten sam dylemat co ja- brakuje pomysłów dla kogo i kartki lądują w szufladzie ;) ;) ;) Pozdrawiam Basiu słonecznie i wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu zawsze się ktoś znajdzie,kto będzie chciał być obdarowny a Ty masz złote serduszko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne koszyki :) Dobre masz serce Basiu. A może spróbujesz trochę innych form z papierowej wykliny.Koszyki prostokątne, albo inne formy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze koszyczki Basiu. Na pewno znajdziesz kolejnych chętnych do obdarowania. Może spróbuj robić trochę inne koszyczki? Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam, ja bym tego w życiu nie zrobiła :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. koszyczki świetne:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Twoje niemalowane koszyki, mają w sobie tyle radości:))))

    OdpowiedzUsuń