Witajcie . Pisałam że po spotkaniu w biurze w domu robiłam kronikę. Czasami nie mam pomysłu a czasami jest tak że jest dużo zdjęć i
niewiele jest miejsca na ozdobienia strony. Tu było niewiele zdjęć więc coś trzeba było wymyślić.Wykorzystałam do tego dwa moje obrazki . Jeden to nawet był projektem plakatu na tern festiwal . ten na którym zdjęcia są przyklejone . Tak więc do kroniki różne rzeczy wykorzystuje nawet swoje obrazki .
Świetny pomysł Basiu. A ja mam zaległości w kronice szkolnej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńpiękny wpis i bardzo fajny pomysł na wklejenie Twoich obrazków! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKażdy pomysł jest dobry, tylko trzeba odwagi by go wykorzystać. Kronika wiele zyskała dzięki Twoim obrazkom, bo fotki, to już takie oklepane, a tu coś nowego. Może na przyszłość spróbuj wykorzystać także prace innych.)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje obrazki :) Fajnie ozdobiły Waszą kronikę :)
OdpowiedzUsuńsuper obrazki i kronika
OdpowiedzUsuńŚwietnie Basiu! Taka kronika będzie wspaniałą pamiątką. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie - ten, kto powierzył Ci prowadzenie kroniki wiedział, że w dobre ręce ją oddaje.
OdpowiedzUsuńfantastycznie będzie się prezentować kronika, gdy ją skończysz. jest super i tak właśnie ma być- zamalowujesz stronki, Basiu, albo po prostu je bazgrolisz i na to zdjęcia. Możesz też wszelkie bilety wstępu czy przejazdowe, tudzież wszelkie reklamy tych odwiedzanych miejsc (katalogi) :))) Życzę powodzenia w prowadzeniu kroniki
OdpowiedzUsuńTaka kronika jest zdecydowanie ciekawsza niż tylko zdjęcia i opis - ona po prostu żyje :)
OdpowiedzUsuń