środa, 10 maja 2023

Spacerkiem po mieście

 Witajcie. Ostatnio jak spaceruje po mieście to albo z mamą albo z siostrzenicą . Teraz znowu zaczęłam  spacerować z moją asystentką osoby niepełnosprawnej . To ta sama osobo co poprzednio. Znamy się od lat z nieistniejącego już TPG. Zadzwoniła do mnie ze projekt z asystentem  osoby niepełnosprawnej  znowu ruszył Tak wiec sezon na spacerki z Hanią zwiedzając Olsztyn uważam za otwarty. Pogoda piękna słoneczna   wiec fajny spacerek był 

1

Cerkiew pod wezwaniem Opieki Matki Bożej – prawosławna cerkiew parafialna w Olsztynie. Należy do dekanatu Olsztyn diecezji białostocko-gdańskiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

Olsztyńska cerkiew prawosławna to dawna kaplica Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego przy Alei Wojska Polskiego. Wybudowana w latach 1903–1904 według projektu architekta Paula Christiana Zerocha w stylu neogotyckim, murowana, jednonawowa. Elewację kaplicy zdobiły sterczyny oraz profile ceglane z zielonej glazury. Od 25 grudnia 1946 odprawiane były w kaplicy nabożeństwa prawosławne, w roku następnym obiekt został świątynią parafialną[1]. W związku z tym świątynię wyposażono w ikonostas (przywieziony przez przesiedleńców), usunięto organy i wybudowano kopułki z krzyżami w miejscu pinakli. W latach 90. XX w. w oknach cerkwi wstawiono witraże.

Początkowo przy cerkwi znajdował się założony w 1886 cmentarz (od 1947 służący parafii prawosławnej), jednak w 1972 został zlikwidowany – na jego miejscu urządzono park miejski.

2

Komora Shone'aRemonty ulic czy remonty drogowe zapewne nigdy nie znajdą zwolenników, zwłaszcza wśród kierowców. Każde takie prace jednak związane są ze zdejmowaniem nie tylko starej nawierzchni ale i wielu warstw, co często czyni takie miejsca robót głębokimi wykopami. Niejednokrotnie wówczas wzywani są archeolodzy, gdyż zdejmowane kolejne warstwy to jak dokopywanie się do kolejnych warstw historii, często odsłaniającej niezwykłe wręcz znaleziska. Taki fakt miał miejsce w 2010 r. podczas prowadzonych prac związanych z przebudową ulicy Wojska Polskiego. Odkryto wtedy unikatowy system kanalizacyjny, który był używany w Olsztynie od końca XIX w. Niezwykłość tej komory ściekowej zwanej „Komorą Shone’a” polegała na tym, że do odprowadzania nieczystości napływających w sposób grawitacyjny wykorzystywano sprężone powietrze. 

Historia budowy stacji ejektorowych sięga lat 80 XIX w. kiedy to w Olsztynie nastąpił gwałtowny przyrost liczby mieszkańców, co pociągnęło za sobą olbrzymi wzrost zapotrzebowania na wodę oraz pogorszenie warunków sanitarnych w mieście. O decyzji budowy sieci wodociągowej i kanalizacyjnej zaważyła też groźba wybuchu epidemii cholery ciążąca w tym okresie nad Europą. Ówczesny burmistrz Oskar Belian po zapoznaniu się z wieloma projektami zdecydował się na montaż systemu kanalizacji pneumatycznej patentu walijskiego inżyniera Isaaca Shone’a. Dlatego jest to też tak ważne odkrycie gdyż tego typu rozwiązanie przyjęło się głównie w Wielkiej Brytanii i w krajach anglojęzycznych. W Europie kontynentalnej „Komora Shone’a” to prawdziwy unikat.

Budowę stacji ejektorowej IV zawierającej wspomniany system rozpoczęto w 1898 r., a 29 lipca 1899 r. uroczyście oddano do użytku. Komora przy ulicy Wojska Polskiego, dawnej Guttstadter-Chaussee, zbierała ścieki z rejonu dzielnicy Zatorze oraz położonej w sąsiedztwie Dworca Głównego północnej części miasta, przepompowując je do przewodu ciśnieniowego i dalej już bezpośrednio do oczyszczalni znajdującej się przy ul. Leśnej. W 1912 r. stacja została przebudowana otrzymując nowe, większe urządzenia oraz dzisiejszy wygląd. W tym też roku powstały nowe stacje ejektorowe i tym samym ich liczba wzrosła do dziewięciu. Jednak to stacja IV była najprawdopodobniej największą w mieście, a łączna długość kanalizacji sanitarnej w tamtym okresie liczyła ponad 35 km.

Obecnie komora jest zabezpieczona jednak nie jest możliwe jej zwiedzanie, mimo że wszystkie urządzenia przetrwały w stanie niemal idealnym. Miłośnicy Olsztyna czynią starania aby prócz tablic informacyjnych w przyszłości można było bardziej wyakcentować ten obiekt. Wszakże Olsztyn w ten sposób będzie mógł się poszczycić jednym z najnowocześniejszych i prekursorskich systemów dawnej inżynierii miejskiej, i jest to zarazem świadectwo cywilizacyjnego rozwoju miasta przełomu XIX i XX wieku.

1









2



4 komentarze:

  1. Basiu, z powodzeniem mogłabyś byś przewodnikiem po Olsztynie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny spacer...miałam być w Olsztynie na długim weekendzie ale brakło czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejne ciekawostki z historii Twojego miasta. Piękne zwiedzanko :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosna sprzyja spacerkom, Basiu.
    Pozdrawiam
    Małgosia X

    OdpowiedzUsuń