Witam wszystkich w ten zimowy lany poniedziałek .Może dzięki takiej pogody będzie mniej oblewania na dworze .Mnie na szczęście nikt nie oblewał kiedyś jak chodziłam z psem na spacer.W domu to tata nas budził psikając nas wodą kolońską . My wiadomo troszkę się oblewaliśmy . Dziś jest jeszcze 1 kwietnia dzień żartów . Oo to kto wie co się w niektórych domach dzieje . Najpierw oblewanie potem żarty . Mnie to tata najczęściej usiłował oszukać i siostra. Mama jednak była w tym najlepsza . Dwa razy nas nieźle oszukała . Raz siostrę raz mnie . Siostrę oszukała tak że niby na nasz adres przyszedł list do niej . Ona już z nami nie mieszkała . Ja zaniosłam jej te list . Koperta znaczek adres nie mamy ręką pisany by nie poznała ze to kawał. Otwiera a tam pusto . Ha ha .Mnie to mama nieźle oszukała. Kiedyś chodziłam do siostry i opiekowałam się siostrzenicą.Oni firmę mieli w domu więc jak więcej było pracy czy musieli wyjechać na miasto to dzwonili i ja przychodziłam . Zawsze jednak oddzwaniałam do siostry zapytać czy może coś jej przynieść .Tego dnia było tak wróciłam z psem ze spaceru a mama mówi ze mam przyjść do siostry . Ja niewiele się namyślając zrobiłam w tył zwrot i poszłam .Miało być tak ze mama dzwoniła do siostry po coś i mówi powiem Basi ze ma iść do ciebie jak oddzwoni to się ty zdziw . A ja sama sobie jeszcze większy kawał przez mamę zrobiłam bo nie zadzwoniłam tylko poszłam . W połowie drogi zaczełam myśleć zastanawiać się bo to akurat była sobota a w sobotę siostra nigdy mnie nie prosiła bym została z Julką .Gdy już doszłam weszłam i mówię co prima aprilis ha ha . Nieźle się dałam oszukać cooo. Zycze wam miłych kawałów co tylko śmiech i radość przynoszą . Oo to jeszcze karteczki prawie takie samie
Fajne karteczki :)
OdpowiedzUsuńMi aż takich kawałów to nikt nie robi :P
Fajne kawały sobie robicie ;) trzeba się pośmiać
OdpowiedzUsuń