Byłyśmy z mamą dziś u mojej siostry. Poszłyśmy zobaczyć jak wygląda pokój siostrzenicy bo całkowicie go zmieniła . Pokój nastolatkowy szaro czerwony . Widać że lubi Nowy Jorka pufa zasłony plakaty w elementy Nowego jorku .Bardzo fajnie wszytko wymyślone . Każdy zostawia ślad w postaci czerwonej dłoni na ścianie . Już wiem i będę chyba pamiętać jak jej kot się nazywa . Nazywa się Didi . Całkiem łatwe.
biurko pod łóżkiem . Widac nawet moja kartkę urodzinową
Ale się świetnie bawiłyście ,a siostra ma fajny kolorystycznie pokój,pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNastolatki lubią mieć niezwykłe pokoje. Podoba mi się ta ściana z odciskami. A Didi jest rozkoszny. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCudowne łapki pozostawiłaś :) Pokój uroczy,idealny dla nastolatki :) A Didi - sama słodycz!
OdpowiedzUsuńSUper pomysł na zostawianie swojego śladu. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ornament na ścianie :) A kotek - śliczniutki. tez podobnego kiedyś miałam. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwszystko jest pomysłowe kotek śliczniutki pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńświetny pomysł:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu :-)