Zamieć
śnieżna i woń migdałów Lackberg
Camilla
środa, 25 maja 2016
Ciepły miły dzień i książka
Witajcie . Znowu zrobiło się pięknie słonecznie .Taką pogodę wykorzystałam na spacerki w weekend a w poniedziałek wypad do naszego domeczku .Ostatnio pisałam wam o książkach i że teraz jakoś mniej czytam . Wzięłam sobie teraz książkę do poczytania i w ten jedne ciepły dzień całą ją przeczytałam .Latem właśnie w domeczku opalając plecy czytam sobie książki . Kiedyś wzięłam taką grubą że przez trzy lata ja czytałam bo tylko latem . A tu proszę w jeden dzień przeczytałam . Musze jakoś grubsza wziąć by na dłużej starczyła .
"Zamieć śnieżna i woń migdałów" to urzekająca
nowela w stylu Agathy Christie, luźno powiązana z serią o
Fjällbace. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Martin
Mohlin z komisariatu w Tanumshede niechętnie ulega namowom swojej
narzeczonej i podejmuje się towarzyszyć jej podczas rodzinnego
przyjęcia. Zgodnie z wolą Rubena, apodyktycznego ojca rodu, wszyscy
członkowie rodziny Liljecronas zbierają się na niewielkiej wyspie
Valön, położonej nieopodal Fjällbacki. Z powodu zamieci śnieżnej
połączenie z lądem zostaje zerwane i gdy Ruben nagle osuwa się na
ziemię podczas świątecznej kolacji, Martin musi interweniować.
Szybko nabiera pewności, że Ruben został zamordowany. Skoro wyspa
była skutecznie odcięta od reszty świata, zabójcą musi być ktoś
spośród zebranych tam krewnych... Ale jaki mógłby być motyw tej
zbrodni? I kto potrafił zamordować z zimną krwią?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudownie jest mieć takie miejsce, dokąd można uciec od miejskiego zgiełku, tym bardziej z lekturą. Wspaniałych chwil i dużo słońca życzę :)))
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku zyczę i lektury też!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce na letni wypoczynek i ciekawa książka.
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńBasiu, życzę miłego wypoczynku i wspaniałych wrażeń czytelniczych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ojjj książka dla ludzi o mocnych nerwach ;)
OdpowiedzUsuńZazdraszczam takiego fajnego miejsca, cichego i spokojnego :) A jak tam plecy ? Już opalone - haha :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńO ja fajnie, móc sobie wygodnie usiąść w pięknej scenerii i poczytać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce na wypoczynek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOkładka świetna, a książka zapowiada się ciekawie, gdzieś mi się już ten tytuł rzucił w oczy, jak wpadnie w ręce na pewno przeczytam. u mnie w przed ostatnim poście recenzja fajnej książki, wpadnij może Ci się spodoba.
OdpowiedzUsuń