Witajcie . Bardzo wam dziękuję że zaglądacie do mnie. Dziękuje za liczne mile komentarze.Jak już pisałam w ładną pogodę często jestem w domeczku nad jeziorkiem . "Drażnię" was jak to miło tam spędzam czas .Lubie tam przebywać i cieszyć się małymi rzeczami .Pojechałam tam z mamą w czwartek po południu. Mama w mini ogródku robiła a ja czytałam sobie kolejna książkę. Słuchałyśmy też meczu . Ja dobrze wytypowałam wynik bo powiedziałam że będzie 0:0.Rano poszłyśmy sobie do lasu . Już zdjęć lasu nie robię bo mam sporo zdjęć z tego lasu. A tu u
http://misiowyzakatek.blogspot.com/2016/06/miesiac-w-obiektywie-czerwiec.html Czarnej Damy w zabawie fotograficzne jest tema miedzy innym las .Może wyślę jej stare zdjęcia . Grzybków jak na lekarstwo. oto tyle mama zebrała przez dwie godzinki . Potraktowałyśmy wyjście do lasu jako spacer a nie zbieranie grzybów .Po powrocie pogoda się na trochę zepsuła bo burza była i ulewny deszcz. Teraz częściej wam będę wam pisała jakie książki czytam bo sama się ciesze ze więcej czytam a nie jedną książkę na trzy lata.Tak się zastanawiałam czy może kiedyś zrobić wędrującą książkę bo sporo mam nawet ciekawych . Tylko nigdy nie wczytywałam się w zasady takiej zabawy wymianki
Karen Robards Po tej stronie nieba
Po śmierci ojca piękna Caroline
Wetherby wyjeżdża z Anglii do dzikiego i prymitywnego kraju za
oceanem, by zamieszać u swej przyrodniej siostry. Okazuje się
jednak, że Elizabeth nie żyje. Zamiast niej w Nowym Świecie witają
dziewczynę surowi purytanie, dzikie zwierzęta, nieokrzesani,
gwałtowni mężczyźni oraz on... jej szorstki, niemiły szwagier,
Matt Mathieson. Caroline chciałaby móc nienawidzić go tak, jak
nienawidzi wszystkich przedstawicieli męskiego rodu. Jej impulsywna
natura i całkowity brak niewieściej pokory budzą gwałtowny
sprzeciw bogobojnej społeczności miasteczka Saybrook. A oddanie się
w ręce władczego i przystojnego Matta prowadzi do sytuacji bardziej
niebezpiecznej: narodzin uczucia, któremu Caroline nie umie się
oprzeć, pocałunków, których nie potrafi zapomnieć i przyszłości,
która może przynieść dziewczynie klęskę... lub ofiarować jej
niebo na ziemi w ramionach ukochanego mężczyzny.
Świetne połączenie romansu, powieści obyczajowej, przygodowej
i historycznej. Wyjątkowa historia kobiety po przejściach i
mężczyzny z przeszłością. Autorka wspaniale opisuje emocje i
przeżycia bohaterów. Sprawnie napisana powieść łącząca
elementy romansu i powieści obyczajowej, z tajemnicą z przeszłości
w tle. Wartka akcja i wyraziste postaci sprawiają, że czyta się
jednym tchem.
Przyjemnego pobytu na działeczce, Basiu, dużo słońca i uśmiechu otoczenia. Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Mamę :)))
OdpowiedzUsuńIdealny czas :) łono natury, książka... a za oknem niech się dzieje co chce :)
OdpowiedzUsuńBasiu super miejsce masz nad tym jeziorkiem, Też bym chciała taki domek gdzie by można wyjechąc na weekend. Troszkę Ci zazdroszczę .
OdpowiedzUsuńFajnie tak sobie poczytać na łonie natury.
Pozdrawiam
Basiu! Świetnie sobie spędzasz czas, szkoda tylko ze pogoda nie za bardzo - Pozdrawiam Cię gorąco i milej niedzieli
OdpowiedzUsuńoj drażnisz nas kochana, drażnisz :) Ale to super, że masz takie fajne miejsce w którym możesz posiedzieć, poodpoczywać i pozachwycać się przyrodą. A zdjecia na moją zabawę, jak tylko masz ochotę to śmiało ślij :)
OdpowiedzUsuńSuper wypoczynek :) Życzę Ci dużo takich pięknych dni, wiele słońca i oczywiście małej sterty ciekawych książek do poczytania :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBasiu, pięknie wypoczywasz, oj, zazdroszczę Ci tego zakątka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Przyjemnego wypoczywania - jak widzę jest to czas udany.
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio od tygodnia codziennie jest ulewa. I tylko wszyscy z obawą obserwują poziom wody w rzece.
Pozdrawiam serdecznie :)
Życzę Ci wielu dni spędzonych w domeczku i wielu przeczytanych książek - ta, o której piszesz, zainteresowała mnie.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka Basiu.Ty masz piękne miejsce do odpoczynku!
OdpowiedzUsuń