Witajcie . Jak wiecie często jestem w domeczku nad jeziorkiem . Oto zdjęcia jak byłam tam kilka dni wtedy gdy wam zadałam zagadkę. Pierwszego dnia poszłyśmy do lasu i co ?? Znowu napstrykałam z 50 zdjęć Bo ja lubię robić zdjęcia i jak zauważyłyście ostatnio jakoś bardziej fotograficzny mój blog się zrobił. Na wasze szczęście część zdjęć jest nie wyraźna wiec nie będzie tu 50 zdjęć. W lesie miałam " podryw" na grzybka . Czekałam na ścieżce na mamę atu szedł pan i dal mi jednego małego prawdziwka . Zebrał jednego i co miał z jednym zrobić?. Mama trochę jak zawsze grzybków zebrała.. Nawet takie śmieszne kurki ale zdjęcie niewyraźnie .Drugiego dnia był smutny dzień bo byłyśmy na pogrzebie starszej znajomej z naszego klubu TPG. Za to w następnym dniu śmieszna sytuacja była . Zadzwonił znajomy bo znajoma myślała że to ja nie zje gdyż ta pani co zmarła miała tez na imię Basia . Uśmiałyśmy się troszkę z mamą bo podobno jak kogoś za życia uznają za zmarłego to od będzie żył dłuuuugo . Tak wiec będę długowieczna Pogoda dopisała więc było opalanko i kompanko . Kompanko to chyba ostanie w tym roku bo się już pogoda psuje .Ale do domeczku jeszcze będziemy jeździć i będę was katować zdjęciami lasu itp.
Ciekawe zdjęcia i super spacerek :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBasiu cudne są te Twoje zdjęcia z lasu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basiu kochana, cudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPodryw na grzybka, hi hi:)
Buziaczki:)
Basiu! Zdjęcia są cudowne, Fajna jest ta rodzinka tych kurek,
OdpowiedzUsuń- Pozdrawiam Cię Gorąco
O cho cho podryw na grzyba, no no.. Ale grzybek widzę całkiem ładny :) A zdjęciami to nas możesz katować ile chcesz :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne...
OdpowiedzUsuń