Witajcie . Po festiwalu te dwa tygodnie miałam troszkę luźniejsze. Dzięki temu udało mi się zrobić karteczki na wyzwania Troszkę się jednak u mnie działo .Były też fajne mile dni . W poprzednią środę przyszła Agatka ze swoja psinką . Robiłyśmy kronikę i wybierałyśmy zdjęcia do wywołania .W czwartek byłam u dentysty .W piątek przyszła siostrzenica pożegnać się bo jedzie na studia do Gdańska .Oj jak ten czas leci już studia!!!A w sobotę byłam na ślubie Karolinki . Czasami o niej pisze że na spacerki idziemy lub mi jakieś fajne rzeczy dała tak jak ten katalog tapet. Piękny miała ślub .Pięknie przystrojony kościół .Pogoda dopisała .Przed ślubem i po jak już życzenia były składane śpiewali znajomi jej taty z zespołu ludowego. W tym tygodniu we wtorek to byłam na miłym spacerku w parku . Pogoda dopisała. Milo było przyjemnie . A potem zaczęło się dziać. Mama stwierdziła ze nie ma dojścia do kaloryfera w mojej pracowni i trzeba małe przemeblowanko zrobić i wynieść półkę sporą co stała kolo kaloryfera. Oj zła byłam zła .Wszytko wyjmować to nic wielkiego bo to przy okazji się przejrzy. Ale wymyślanie gdzie to potem wcisnąć by było mi poręcznie .Nawet zyskałam dwie półki w mamy szafie i ta półka moja poszła na korytarz no ale coś wziąć to na korytarz iść a nie pod ręką. Przy okazji z małej komody wyjęłam rzeczy pamiątki itp które wsadziłam wysoko a tam będę miała właśnie podręczne rzeczy . Wyrzuciłam, też ciut rzeczy no ale jak tu wyrzucać przecież się przyda .Mam właśnie trochę gazet bo jednak od czasu do czasu robię jakiś koszyczek Nowych już jednak nie zbieram . Za to wiecie coo znalazłam i muszę to chyba jednak wyrzucić. Znalazłam takie stare zapiski co kiedyś pisałam sobie jakie książki czytał. Musze to jednak chyba wyrzucić. W stawiam zdjęcie he he mama mi zrobiła jak jestem w tym bałaganjest
ie i wszystko przenoszę a teraz tak jest
Basiu, miałaś piękne ale też pracowite chwile. Czasem przydają się takie generalne porządki, żeby przejrzeć wszystkie swoje rzeczy.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Fajnie masz :) Ja też powinnam zrobić takie generalne porządki, ale ciągle odkładam na później :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Basieńko, całkiem wspaniale prezentujesz się w tym "bałaganiku"- widać, że dużo tworzysz :))) Pozdrawiam Ps. u mnie nie lepiej, w malej pracowni to i bałagan musi być, gdy się chce mieć wszystko pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńBasiu! Piękne zdjęcia,ładnie wyszłaś w tym pokoiku, żeby mieć porządek najpierw musi być bałagan, Ale przy okazji przypomniałaś sobie ile masz wspaniałych rzeczy - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńAle się u Ciebie Basieńko zawsze dużo rzeczy dzieje i to jakich ciekawych :) Bałagan w pokoiku miałaś niezły, udało Ci się już wszystko ogarnąć? :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie ile przebierania miałaś niekiedy takie porządki są dobre, ale ciezko sie do nich zabrać.
OdpowiedzUsuńPokaźny masz warsztat, mój jest dużo mniejszy, a i tak uporządkować go nie mogę.
OdpowiedzUsuń