Pospolita muszla przegrzebka Św. Jakuba
– Pecten jacobeicus była znanym symbolem pielgrzymów do
Jerozolimy oraz wędrujących do hiszpańskiego sanktuarium w
Santiago de Compostella, poświęconego właśnie Św. Jakubowi
Starszemu.
Przegrzebki, inaczej muszle Świętego
Jakuba, żyją w ciepłych morzach i oceanach. Mają muszle o
średnicy 15 cm otaczające biały, spory mięsień oraz czerwony
mlecz, inaczej koral. Ich mięso jest białe, delikatne w smaku. Aby
wybrać świeże przegrzebki, trzeba zwrócić uwagę na kolor ich
mięsa - powinno być kremowe, pozbawione przebarwień i uszkodzeń.
Kupując żywe przegrzebki sprawdzajmy, czy muszle są zamknięte lub
zamykają się po dotknięciu - jeśli tak, przegrzebki są świeże.
W innym wypadku nie nadają się do jedzenia. Przegrzebek
zwyczajny, przegrzebek wielki (Pecten maximus) –
jadalny gatunek małża
nitkoskrzelnego
z rodziny przegrzebkowatych
. Wysoko ceniony pod względem kulinarnym (mięso zawiera wiele
żelaza), zaliczany do owoców
morza. Od lat 50. XX wieku w niektórych krajach (m.in.
Hiszpania,
Francja, Wielka
Brytania i Irlandia)
ma duże znaczenie ekonomiczne.
Występuje w północno-wschodnim Atlantyku
– od północnej Norwegii,
wzdłuż wybrzeży Europy
po Afrykę
Północną. Blisko spokrewniony z nim P.
jacobaeus, z którym jest często utożsamiany, żyje w Morzu
Śródziemnym i w Adriatyku[2].Żyje w piaszczystym, żwirowym lub mulistym dnie na różnych głębokościach – od wód bardzo płytkich po głębokie do 250 m.
Osiąga przeciętnie 10–15 cm długości, ale spotykane są osobniki o długości około 20 cm.
Noszono ją na wierzchnim okryciu.
Najczęściej jedną połówkę muszli na piersiach a drugą na
plecach, na wzór znanego nam Szkaplerza. Typowym było malowanie
czerwoną ohrą znaku Krzyża Świętego na muszli piersiowej, co
miało jednoznacznie podkreślać charakter wędrówki pielgrzyma,
oraz mobilizować do okazywania mu pomocy. Z czasem Pecten jacobeicus
stał się trofeum herbowym uczestników wypraw krzyżowych.
Miłośnicy heraldyki znajdą wielki zbiór herbarzy z wyraźnym
wizerunkiem „pectenów” w St. Nickolas Cathedral, w brytyjskim
Newcastle.
Współcześni pątnicy wybierający
się do Św. Jakuba w Santiago de Compostella najstarszym –
„francuskim szlakiem” pielgrzymim, spotkają na swojej trasie
charakterystyczne drogowskazy. Będzie to symboliczny żółty
przegrzebek na niebieskim tle, którego najdłuższy promień muszli
wskazywać będzie nieomylnie właściwą drogę.
Po dotarciu na miejsce otrzymają
natomiast specjalny certyfiakt pielgrzymi – „Credencial del
Peregrino” ,ze znaną już muszlą, jako graficznym elementem
przewodnim. Wreszcie staną przed „Porta Itineris Iacobi” –
bramą sanktuarium, którą zdobi 20 brązowych podobizn
najsłynniejszych pielgrzymów – także Jana Pawła II, by nad
swoją głową znów dostrzec „jakubową muszlę”.
Muszla jak jakaś miseczka na deser- bardzo mi się podoba.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja babcia taką miała, ale nie wiem gdzie jest teraz :)
OdpowiedzUsuńZawsze mi się podobała, trochę przypomina wachlarz :) Pozdrawiam :)
Ciekawa muszelka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Basiu.
Basiu bardzo podoba mi się ta muszla. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńPiękne są te muszle,ale jeszcze bardziej podoba mi się historia którą o nich opowiedziałaś,nie wiedziałam ,że muszla była symbolem pielgrzyma,dużo się dowiedziałam.Basiu dostałam Twoją kartkę z tulipanami,jest bardzo ładna,podoba mi się wierszyk który zamieściłaś w środku,bardzo Ci dziękuję za nią.jest śliczna,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBasiu! Muszelka jest bardzo ładna, Mam też taką samą - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękna :-)
OdpowiedzUsuńTuż obok mojego domu przebiega Pomorski Szlak św. Jakuba, oznaczony takimi właśnie muszlami odlanymi z brązu.