Jest to międzynarodowa i spontaniczna akcja sadzenia drzew, a także promocji zieleni, mająca na celu zwiększyć świadomość ekologiczną w społeczeństwie. W dzisiejszych czasach coraz więcej terenów zielonych zastępujemy betonowymi konstrukcjami, parkingami czy placami. Traci na tym nie tylko krajobraz, ale także człowiek, gdyż coraz mniej obcujemy z przyrodą, a coraz częściej żyjemy w zanieczyszczonych miastach. Zapominamy, że drzewa stanowią naturalną barierę ochronną przeciwko pyłom, śmieciom czy też hałasowi. Obchody tego dnia to także idealny moment na jesienny spacer z rodziną po parku czy lesie, zwłaszcza że w tym okresie spadają kasztany, z których dzieci robią ludziki.
Niestety święto te nie do końca przyjęło się u nas w Polsce, nawet w skali regionalnej.
A u mnie pod pracą właśnie poobcinali gałęzie i teraz je niszczą taką maszyną co robi dużo "męczącego" hałasu :) Ale myślę, że to nie z okazji tego święta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Na szczęście wokół bloku mam sporo drzew.
OdpowiedzUsuńUściski, Basiu.
Basiu! Koło nas jest bardzo mało drzew, Kiedyś miałam piękny bez pod oknem , teraz nawet i tego nie mam - Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńTeraz drzew się nie sadzi, tylko wycina, niestety.
OdpowiedzUsuń