poniedziałek, 27 lipca 2020

Witajcie . Tydzień miałam całkiem intensywny .W poniedziałek byłyśmy z mamą na cmentarzu . Pogoda nie dopisało bo zaczęło padać i grzmieć .Stwierdziłyśmy że wracamy bo autobus miał być niedługo . Dobrze że coś tam zdążyłyśmy zrobić . Jak już autobus  ruszył to wyszło słońce i nawet trochę żałowałyśmy że wracamy . Wróciłyśmy do domu i się na dobre rozpadało .We wtorek przyjechała kuzynka z Belgi z rodzinką. Lato spędzają w Polsce . Byli nad morzem i teraz wpadli do nas na parę dni . Nocują  u nas w domeczku nad jeziorkiem a potem do nas jeszcze w środę wpadli . Milo czas spędziliśmy . Prezenty mamie z nad morza dali . My nic nie mieliśmy dla nich . Wyjęłam cześć swoich korali i kuzynka z  córką kilka sobie wybrały . O rety zobaczcie ile ich mam a to nie wszystkie . W czwartek troszkę pobuszowałam po sklepach . Szłam konkretnie do obuwniczego a tam oooo już go nie było . Za to w innym kupiłam sobie kapcie !!!!!!! !!!!różowe!!!!. Bo tylko takie były na mnie  Po południu wpadła do nas moja siostra .W piątek byłam na poczcie . A potem buszowanko po sklepie .Kupiłam    adidasy i kolejne kapcie. Patrzcie już takie miałam ostatnio bo w tym samym sklepie kupowane   W między czasie dostałam taką fają karteczkę od Marzenki http://marzenad.blogspot.com/  W niedzielę byłyśmy na małym spacerku i udawałam że ćwiczę









7 komentarzy:

  1. Ty się Basiu nigdy nie nudzisz, bo czas spędzasz bardzo intensywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bluzeczke tez specjalnie wybralas w takim kolorze jak sprzet sportowy! 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, różowe kapcie są fajne!
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, jaka imponująca kolekcja korali!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, ciekawie spędziłaś czas :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze coś się u Ciebie Basiu dzieje, ważne, by nuda się do życia nie wkradała :D Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń