wtorek, 9 stycznia 2024

 Witajcie . Było szaro buro ponuro . Tak więc jak wreszcie wyszło słoneczko to z radością    poszłam na mały spacer. Niestety sama to daleko nie chodzę więc był to pół godzinny spacerek osiedlem .Jednak byłam zadowolona bo się rozruszałam trochę  .Już raz robiłam zdjęcia zimy w tej okolicy ale jeszcze sobie trochę porobiłam . Koło mojego bloku jest żłobek i w tym samym budynku jest biblioteka . Tak blisko mam bibliotekę  a do niej nie chodzę. Mimo że w tamtym roku starałam się ograniczać w kupowaniu książek i sporo rocznie książek czytam to jeszcze mam sporo nie przeczytanych . Tak więc nie musze wypożyczać . Zresztą zawsze mogę wrócić to tych już przeczytanych bo nie wszystkie pamiętam .Ale na pewno kiedyś zacznę wypożyczać . Kiedyś w jakimś programie było ze babka przeczytała  w roku jakieś 340 książek .Wypożyczała z biblioteki i już ją tam znają . Było pokazane jak szuka w bibliotece i stoi z grubą książką. Pytanie czy wszystkie książki przeczytane były grube bo jak cienkie to i może i ja bym dala rade  tyle przeczytać . Mówiła ze wstaje o 6 rano zrobi co ma zrobić zje kiedy ma jeść i do 24 czyta. Wynikało że nie pracuje tylko cały prawie dzień czyta. Czyli te340 mogła w ciągu roku przeczytać . Ja też kocham czytać iteż nie pracuje mam czas ale  Nie czytam od rana do nocy Nie wiele mam znajomych  jakieś życie mam   ,spacer ,telewizja i inne pasje itp . No i bym tak do nocy nie mogła tylko czytać  i prawie nic innego nie robić .Polubiłam na FB grupę czytamy przez cały rok. Wstawiamy po kolei co czytamy i przyporządkujemy numer . Patrzę ze początek stycznia a oni mają 6 a nawet 9 przeczytanych jak???  Oczywiście liczą się tez te e boki czy jak je zwal czyli słucha się ich ech . Ja nie mam takiego telefonu by słuchać a zresztą papierowa książka to jednak papierowa . No i tak naprawdę  nie liczy się ilość tylko radość z książek 





















4 komentarze:

  1. Masz rację, Basiu - najważniejsza jest radość z czytania, a nie ilość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zimowe zdjęcia. Zgadzam się, że najważniejsza jest radość z czytania, a nie ilość przeczytanych książek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też zgadzam się, że najważniejsza jest przyjemność z czytania, a nie chodzi o bicie rekordów. Pozdrawiam milutko Basiu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna zima na Twoich zdjęciach :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń