piątek, 26 lipca 2013

czwarty festiwal


moja wizja  plakatu

przy pracy

najpierw były kolczyki

 ja zrobilam



moje prace przyniesione na festiwal



nasze stoisko


Dziś rozpoczyna się nasz piaty festiwal . Będzie zwiedzanie zamku . Ja na festiwalu zjawię się jutro .Dziś opowiem o tym zeszłorocznym . Uff zdążyłam opowiedzieć o wszystkich zanim tegoroczny się zaczął . W tamtym roku też były warsztaty . Dwa z nich powtórzone z poprzedniego czyli bębny i pantomima . Były tez malarskie  i robienie  biżuterii . Ja miałam  jakieś zaćmienie czy co i nie byłam na malarskich tylko na  biżuterii. Może i dobrze coś nowego  poznałam . Potem jednak troszkę żałowałam bo  na malarskich może by mi coś podpowiedziała nauczyła bo tak naprawdę  ja nie umiem  malować. To znaczy nie brałam żadnych lekcji nie chodziłam na żadne zajęcia malarskie ma żadne warsztaty. Kolega co był na  naszych festiwalach ładnie maluje ale on chodzi na zajęcia plastyczne . Inna  osoba miała   prywatne lekcje .  No  ale   mówi się trudno i żyje dalej .Tak jak poprzednio w piątek  sobotę warsztaty a w niedziele występy . Nie mieliśmy tym razem  wystawy  tylko mini stoisko  przy scenie staromiejskiej na której występowaliśmy .  Chwale się. Mój wkład w  festiwal to  plakat  a właściwe   logo  czyli uskrzydlone ręce.  Hasło  festiwalu  brzmiało  "rozwinąć skrzydła "  Najpierw  namalowałam taki plakat a potem okazało się ze ma tylko logo  zrobić .

5 komentarzy:

  1. Twoja aktywność nie ma granic,fajnie że się angażujesz w różne imprezy i bierzesz aktywnie w nich udział.A plakat zrobiłaś przepiękny Basiu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Cię Basiu i gratuluję cudownych prac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, masz wiele wspaniałych prac, podziwiam i gratuluję!

    OdpowiedzUsuń