niedziela, 12 listopada 2017

Światowy Dzień Bicia Rekordów

 
Światowy Dzień Bicia Rekordów przypada na 12 listopada (niedziela)

.

W ten dzień niekoniecznie musimy pobijać rekordy na miarę Księgi Rekordów Guinnessa. Można jednak wyśrubować własne osiągnięcia – np. w biegu na 100 metrów czy w układaniu Kostki Rubika.http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3642370,najdziwniejsze-rekordy-guinnessa-na-swiatowy-dzien-bicia-rekordow,id,t.html
Nietypowe rekordy Guinnessa: Tym razem najdłuższy łańcuch... kiełbas  Nietypowe rekordy Guinnessa: Najdłużej płonący... człowiek! Pomysłodawcą znanej na całym świecie księgi był sir Hugh Beaver, dyrektor generalny browaru Guinness. Wymyślił ją w 1951 roku. Pierwszy egzemplarz ukazał się cztery lata później. Księga szybko stała się bestsellerem. A ludzie zaczęli się prześcigać w pomysłach na bite rekordy. I jest tak do dzisiaj, od niemal 60 już lat! Z okazji obchodzonego 12 listopada Światowego Dnia Bicia Rekordów postanowiliśmy opowiedzieć Wam o tych najdziwniejszych. Ranking jest oczywiście bardzo subiektywny.
Najdziwniejsze rekordy Guinnessa na Światowy Dzień Bicia Rekordów Austriacki kaskader Joe Toedtling zapisał się w księdze, gdy ubrany w specjalny skafander płonął żywym ogniem przez ponad 5 godzin i 40 minut! W księdze zapisało się również niemal 3,5 tys. kobiet, które postanowiły pobić rekord w jednoczesnym karmieniu piersią. Największa ilość arbuzów rozbitych głową w ciągu minuty – taki rekord został zapisany na kontro Johna Alwooda, który rozbił ich 40. Jest też rekord, który nazywa się "największa ilość obrotów kolesia podwieszonego do wiertarki w ciągu 1 minuty". Zwycięzca zrobił ich ponad 140. Najwięcej grzechotników w ustach, bo aż 11, miał Jackie Bibby.

6 komentarzy:

  1. Grzechotniki w ustach wymiatają:)
    Buziaczki, Basiu.

    OdpowiedzUsuń
  2. To ci dopiero fajny dzień :) Ale chyba nie będę dzisiaj nic "bić" :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dziś bije rekord na siedzenie i nic nie robienie hi hi, to znaczy w ogóle nie ruszyłam żadnej robótki, dla mnie to jest nie do pomyślenia. Więc chyba jakiś rekord ustanowiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu! Rekordy to nie dla mnie, I nie które mnie wręcz przerażają - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć Basiu! Małe sprostowanie - Światowy dzień rekordów Guinnessa odbył się w tym roku 9 listopada. ;) Jeśli interesuje cię tematyka rekordów, to koniecznie przeczytaj nasz artykuł o człowieku który jest rekordzistą w ustanawianiu rekordów. Zapraszamy! :) http://biurorekordow.pl/ashrita-furman-rekordzista-w-ustanawianiu-rekordow/

    OdpowiedzUsuń
  6. Niektóre rekordy są... bardzo wymyślne :-DDD

    OdpowiedzUsuń